Skrajnie prawicowa, antyimigrancka AdF uzyskała w wyborach w Saksonii-Anhalt 20,8 proc. głosów - chociaż w niektórych sondażach przedwyborczych uzyskiwała poparcie niemal tak wysokie, jak CDU.
W porównaniu do wyborów sprzed pięciu lat CDU zyskała w Saksonii-Anhalt ponad 7 punktów procentowych poparcia. Z kolei Alternatywa dla Niemiec straciła 3,5 punktu procentowego.
Niemieckie media wskazują, iż sukces CDU w Saksonii-Anhalt to zasługa Reinera Haseloffa, premiera Saksonii-Anhalt, który skupił wyborców wobec CDU przedstawiając chadecję jako zaporę dla Alternatywy dla Niemiec.
"To nie partia była decydująca w tryumfie (CDU), tylko jedna osoba: Reiner Haseloff" - pisze dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".