- Nie widzę żadnej przeciwności w tym wyborze. Wartości mojej religii są bardzo bliskie wartościom chrześcijan - mówi 37-letni Ozan Iyibas.
Polityk jednogłośnie wygrał nominację wśród lokalnych polityków, a poparcie takie nie jest zawsze udzielane w tym regionie, gdzie szef partii Markus Soeder w 2018 roku zarządził wystawienie krzyży przy wejściach do wszystkich budynków publicznych.
W innej bawarskiej wiosce, Wallerstein, opór miejscowych członków CSU był tak wielki przeciwko kandydatowi muzułmańskiemu, że został zmuszony do wycofania się z wyścigu.
- Nie chodziło o mnie, ale o moją wiarę - powiedział w rozmowie " Sueddeutsche Zeitung" Sener Sahin.
Partia CSU rządzi w Bawarii od końca II wojny światowej, jednak skrajnie prawicowa i islamofobiczna AfD oraz Zieloni w ostatnich latach odebrali ugrupowaniu poparcie, co spowodowało, że w wyborach w 2018 roku wynik partii był najniższy od 1954 roku.