Wiceprzewodniczący partii Rafał Trzaskowski po przegranej w drugiej turze wyborów prezydenckich zapowiedział budowę ruchu obywatelskiego. W tym kontekście Marcin Kierwiński był w radiowej Jedynce pytany o ewentualną zmianę przez Platformę nazwy i logo.
- Uspokajam wszystkich: Platforma Obywatelska jest i będzie. To partia z wielką tradycją, dwudziestoletnią, prawie najdłuższą na polskiej scenie politycznej, więc na pewno nic tutaj się nie zmieni - powiedział sekretarz generalny PO. Zaznaczył, że partia przygotowuje się na "nowy sezon polityczny".
- Przygotowujemy nowe otwarcie, przygotowujemy otwarcie partii na nowe osoby, które po kampanii Rafała Trzaskowskiego chciałyby nas zasilić i równolegle Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, czyli osoba, która będzie uczestniczyła i zmieniała Platformę także, będzie budował ruch społeczny, który będzie dedykowany dla tych wszystkich, którzy nie chcą wiązać się z partią polityczną, natomiast chcą być aktywni, chcą zmieniać Polskę - mówił Kierwiński.
Trzaskowski w drugiej turze zyskał poparcie ponad 10 mln głosujących. Może powinien zostać przewodniczącym swej partii? - Mimo mojej wielkiej sympatii do Rafała Trzaskowskiego wiem, że doskonale współpracują z Borysem Budką. Ta para dwóch liderów - z jednej strony Borys Budka, świeżo wybrany przewodniczący Platformy Obywatelskiej i Rafał Trzaskowski, nasz kandydat na prezydenta, człowiek, który uzyskał ponad 10 mln głosów - to jest ta para, która pozwoli zmienić i Platformę, i Polskę, i całą scenę polityczną po stronie opozycji - odparł Kierwiński.
Odnosząc się do komentarzy Szymona Hołowni o zapowiedzi Trzaskowskiego w sprawie budowy ruchu społecznego sekretarz generalny PO stwierdził, że Hołownia zapomniał, że ruchy społeczne nie są w polskiej polityce niczym nowym.