W poniedziałek późnym popołudniem po raz kolejny zbierze się kierownictwo PiS. Tym razem tematem mają być m.in. szczegóły oraz harmonogram rekonstrukcji rządu, która może odbyć się już w tym tygodniu. W dniach 1–2 października premier Mateusz Morawiecki będzie w Brukseli na posiedzeniu Rady Europejskiej, co zakreśla ramy czasowe zmian w rządzie. Wiele wskazuje na to, że dojdzie do nich w najbliższą środę.
Koalicjanci zadowoleni
Po maratonie negocjacji nową umowę koalicyjną liderzy partii tworzących Zjednoczoną Prawicę podpisali w sobotę. Zawiera ona zapisy, które wszyscy koalicjanci uznają za bardzo korzystne. Najważniejszym wydaje się gwarancja dla polityków, że w kolejnych wyborach samorządowych, europejskich i parlamentarnych będą mieć miejsca na listach. Dotyczy to obecnych parlamentarzystów, europarlamentarzystów oraz radnych dużych miast. Koalicja ma też lepiej koordynować swoje działania.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami zmieni się liczba resortów przypadających Solidarnej Polsce i Porozumieniu. Ministerstwo sprawiedliwości zachowa Zbigniew Ziobro, a Jarosław Gowin będzie odpowiadać za gospodarkę w poszerzonym Ministerstwie Rozwoju. – Mogę powiedzieć, że powstanie duży i poważny resort rozwoju, pracy, budownictwa i turystyki – stwierdził lider Porozumienia w sobotę na antenie TVP.
W ramach swego rodzaju kompensacji koalicjanci PiS otrzymają po jednym stanowisku w Kancelarii Premiera.
W kuluarach mówi się też o podziale subwencji między koalicjantami. Do tego potrzebna jest ustawa, która być może podwyższy też subwencje dla wszystkich partii politycznych.