Co z prawyborami w PiS? Są rozważane, ale nie ma decyzji

Do 10 listopada mają odbyć się zjazdy lokalne w PiS i wybory władz w okręgach. Czy razem z nimi odbędą się partyjne prawybory? Ostateczna decyzja – jak wynika z naszych rozmów – nie zapadła. Jest to kwestia kilku najbliższych dni.

Publikacja: 21.10.2024 04:40

Decyzja w sprawie prawyborów jest w praktyce w ręku prezesa Kaczyńskiego i będzie jeszcze przedmiote

Decyzja w sprawie prawyborów jest w praktyce w ręku prezesa Kaczyńskiego i będzie jeszcze przedmiotem analiz na Nowogrodzkiej.

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, w PiS rzeczywiście rozważane są partyjne prawybory, które miałyby wyłonić kandydata na prezydenta. Sprawa była omawiana na posiedzeniu władz partii w ubiegłym tygodniu. Decyzja leży w praktyce w ręku prezesa Kaczyńskiego i będzie jeszcze przedmiotem analiz na Nowogrodzkiej. Zgodnie z naszymi informacjami do momentu, w którym się pojawiła, najpoważniejszym kandydatem w PiS był Karol Nawrocki, prezes IPN.

Decyzja dotycząca prawyborów musi zapaść w najbliższych dniach. Dlaczego? Bo zjazdy w okręgach (jest ich 40 i odpowiadają okręgom sejmowym) ruszają już w najbliższy weekend. Do tej pory wydawało się, że w ich trakcie zostaną wybrane tylko lokalne władze w regionach (okręg warszawski połączony jest z „obwarzankiem”, przez co jest ich 40, a nie 41). Teraz jednak okazuje się, że decyzja może dotyczyć też – pierwszy raz w PiS – również kandydata na prezydenta. – Żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła, ale prawybory są rzeczywiście możliwe – zastrzega nasz rozmówca z władz partii.

Co się dzieje w PiS? „Kaczyński testuje reakcje”

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami i analizami zjazdy w regionach i wybory lokalnych władz mają na celu rewitalizację partii i struktur przed kampanią prezydencką w przyszłym roku. Taka przynajmniej jest teoria. 

Czytaj więcej

Nowy sondaż dla "Rzeczpospolitej". Jest jeden faworyt wyborów prezydenckich

Informacja, że PiS może postawić na prawybory, pojawiła się w ubiegłym tygodniu. Ujawnił ją portal niezalezna.pl. Co się za nią kryje? – W partii są dwie teorie. Jedna dotyczy tego, że w ten sposób Kaczyński scedowałby decyzję w praktyce na kogoś innego. Inna – że w ten sposób, jak wielokrotnie już to Kaczyński robił – testowana jest reakcja działaczy i samych zainteresowanych, frakcji itd. – mówi nasz informator. Od pojawienia się tej informacji sprawa jest rzeczywiście żywo dyskutowana w samym PiS, co daje Kaczyńskiemu swoisty „przegląd pola” w jego partii. 

Nie ma w tej chwili też decyzji ani co do samych prawyborów, ani też tego, kogo miałyby obejmować – jaka miałaby być pula kandydatów do wyboru w trakcie lokalnych zjazdów. 

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Donald Tusk chce odebrać PiS temat bezpieczeństwa. Andrzej Duda kontratakuje

Z naszych rozmów wynika, że realnie obecnie poza Nawrockim pojawia się najczęściej nazwisko Przemysława Czarnka, byłego szefa MEiN. To kandydatura, która ma być forsowana przez grupę wpływowych polityków PiS oraz grupy działaczy. I dawać szansę (co też ma być atutem Nawrockiego) np. na zdobycie elektoratu Konfederacji oraz mobilizację bazy PiS. Dyskusja i frakcyjne przepychanki w partii na tle kandydata są złożone i nakładają się w praktyce też na rozważania o długoterminowej strategii i układzie sił w kolejnych latach w partii Kaczyńskiego. 

PiS bez decyzji też o terminie 

Zgodnie z naszymi informacjami w PiS nie ma też decyzji co do terminu ogłaszania kandydata. Początkowo blisko było rozwiązania, że będzie to 11 listopada lub w okolicach tej daty. Jeśli zapadanie decyzja o prawyborach, to może to skomplikować te rozważania (ostatnie zjazdy lokalne mają odbyć się 10 listopada). Być może PiS postawi kolejny termin – sobotę 16 listopada.

W partii są też zwolennicy tezy, że trzeba poczekać na ogłoszenie kandydata przez Koalicję Obywatelską, co ma nastąpić 7 grudnia (zapowiedział to w ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk). 

Na pewno główne siły polityczne (w tym Lewica czy Trzecia Droga) ogłoszą swoich kandydatów już po wyborach prezydenckich w USA. Ostatni etap rywalizacji Kamala Harris–Donald Trump jest bardzo uważnie śledzony w partyjnych siedzibach. 

Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, w PiS rzeczywiście rozważane są partyjne prawybory, które miałyby wyłonić kandydata na prezydenta. Sprawa była omawiana na posiedzeniu władz partii w ubiegłym tygodniu. Decyzja leży w praktyce w ręku prezesa Kaczyńskiego i będzie jeszcze przedmiotem analiz na Nowogrodzkiej. Zgodnie z naszymi informacjami do momentu, w którym się pojawiła, najpoważniejszym kandydatem w PiS był Karol Nawrocki, prezes IPN.

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Współpracownicy Donalda Trumpa u Rafała Trzaskowskiego. O czym rozmawiali?
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Hołownia na prezydenta niezależny od kasy PSL i z błogosławieństwem Tuska
Polityka
Podcast "Rzecz w tym": Czy polska gospodarka zmierza w stronę kryzysu?
Polityka
Czy w deklaracji Hołowni jest drugie dno? Tak sądzi część działaczy jego partii
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Polityka
Wątpliwy dyplom MBA prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje