Komentatorzy przewidują, że może to być koniec politycznej kariery Erica Adamsa, obejmującej siedem lat w stanowym senacie oraz dwie kadencje na stanowisku prezydenta Brooklynu i poprzedzonej ponad dwoma dekadami służby w nowojorskiej policji.
To drugi czarny burmistrz Nowego Jorku, obiecywał walczyć z przestępczością i niegdyś mówił o sobie, że jest „twarzą nowej Partii Demokratycznej”. Prezentował pragmatyczne centrowe podejście do polityki, stąd przepowiadano mu większą rolę w ogólnokrajowej polityce.
Eric Adams był na marginesie Partii Demokratycznej, bo krytykował administrację Joe Bidena za politykę migracyjną
Po objęciu urzędu burmistrza Nowego Jorku w 2022 r. jednak znalazł się na marginesie Partii Demokratycznej, bo nie szczędził słów krytyki wobec administracji Joe Bidena – jego zdaniem – wykazującej za mało inicjatywy w pomocy miastu Nowy Jork, zalanemu migrantami, którzy dopiero co przekroczyli granicę i wysyłani byli m.in. przez gubernatora Teksasu Gregga Abbotta autobusami na północ, do miast demokratycznych dających statutowo schronienie osobom bez dachu nad głową.
Czytaj więcej
Na wiecach przedwyborczych Donald Trump występuje najczęściej w czerwonej bejsbolówce przykrywającej jego rozwianą fryzurę. Obiecuje wtedy, że ograniczy import i sprowadzi miejsca pracy do USA.
Poważnie to nadwyrężyło służby i fundusze pomocowe ponad 8-milionowego Nowego Jorku, a Biały Dom przybrał chłodny stosunek do jego włodarza.