Węgierski europoseł Péter Magyar jest wiceprzewodniczącym partii Tisza (Szacunek i Wolność), która w ostatnich wyborach do PE zaskakująco uplasowała się za Fideszem Viktora Orbana, z prawie 30-procentowym poparciem.
Niecałe dwa tygodnie po wyborach Péter Magyar był w klubie nocnym Ötkert w centrum Budapesztu, gdzie wdał się w ostrą kłótnię z jednym z gości.
Według raportu policyjnego, uzyskanego przez węgierski portal informacyjny Telex, gość klubu filmował Magyara tańczącego z kobietami. Magyar sprzeciwił się temu i doszło do kłótni, podczas której polityk wyrwał mężczyźnie telefon z ręki.
Później Magyar został sfilmowany, jak ochroniarze wyprowadzają go z klubu, następnie idzie na brzeg pobliskiego Dunaju, gdzie według raportu policji i prokuratorów wrzucił do wody „czarny przedmiot”. Magyar przyznał się do zabrania telefonu komórkowego mężczyźnie, ale nie przyznał się do wrzucenia go do rzeki.
Prokurator chce ścigać Pétera Magyara za kradzież
Sprawa ta była regularnie podnoszona przez kontrolowaną przez rząd węgierską prasę, która jako pierwsza podjęła tę historię. Teraz prokurator generalny Węgier Péter Polt, były członek Fideszu, oskarżony o stronniczość wobec rządu węgierskiego, chce wszcząć postępowanie karne przeciwko posłowi do Parlamentu Europejskiego.