Wybory w Turyngii i Saksonii. W Niemczech mur wokół AfD trzeszczy

Tryumf AfD w Turyngii. Jeszcze nigdy na poziomie landu nie było zwycięstwa skrajnej prawicy w Republice Federalnej Niemiec. To szok dla elit. Czy początek końca niemieckiej demokracji?

Publikacja: 02.09.2024 17:34

Alice Weidel i Tino Chrupalla z AfD na konferencji prasowej po wyborach w Turyngii i Saksonii

Alice Weidel i Tino Chrupalla z AfD na konferencji prasowej po wyborach w Turyngii i Saksonii

Foto: REUTERS/Lisi Niesner

AfD zdobyła w Turyngii jedną trzecią głosów. A właśnie w tym landzie AfD jest wyjątkowo radykalna, a na jej czele stoi charyzmatyczny Björn Höcke, najbardziej znienawidzona przez elity postać. Zwany nazistą, faszystą, uznawany za małego Hitlera. Opowiadający o niemieckiej tęsknocie za silnym przywódcą, który naprawi błędy klasy politycznej. Rozprawiający o szaleństwie karania przez Zachód Rosji. AfD w Turyngii jako organizacja ekstremistyczna jest pod baczną kontrolą kontrwywiadu.

Höcke to złowieszczy symbol wyborów, które w niedzielę odbywały się również w sąsiedniej Saksonii, gdzie AfD jest druga z ponad 30-procentowym poparciem. 

Czytaj więcej

AfD po raz pierwszy zwycięża w landzie. Jest jeszcze silniejsza na wschodzie Niemiec

Niezadowolony wschód Niemiec

Turyngia i Saksonia to landy małe i wschodnie, ale nawet regionalne polityczne trzęsienie ziemi to niedobry znak dla i tak borykającego się z problemami rządu Olafa Scholza. Wybory do Bundestagu za rok. 

Wschód pokazuje niezadowolenie z polityki federalnej dotyczącej wojny w Ukrainie i imigracyjnej. A wcale nie sprawy regionalne, ale wielka polityka międzynarodowa była najgłośniejszym tematem kampanii w Turyngii i Saksonii. I od tej wielkiej polityki może zależeć tworzenie rządów w tych landach. Tego się domaga Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW), nowa partia posługująca się hasłami zarówno skrajnie lewicowymi, jak i skrajnie prawicowymi. I proputinowskimi. W obu landach zdobyła po kilkanaście procent głosów.

Liderka BSW Sahra Wagenknecht

Liderka BSW Sahra Wagenknecht

Foto: REUTERS/Christian Mang

Chcecie z nami rządzić? To zrezygnujcie z dostaw broni dla Ukraińców i nie zgódźcie się na stacjonowanie nowych amerykańskich rakiet w Niemczech  tego domaga się Sahra Wagenknecht, bez wątpienia równie prorosyjska jak politycy AfD. Niektórzy nazywają ją stalinistką. To na to przedwyborcze zaporowe żądanie Sahry Wagenknecht musi odpowiedzieć chadecka CDU, która jako jedyna mainstreamowa partia uzyskała dobre wyniki na wschodzie. A w Saksonii wygrała i chce wokół siebie utworzyć rząd anty-AfD, ale wymagałoby to daleko idących kompromisów i zgody trzech, a może nawet czterech partii, w tym BSW.

Wybory w Niemczech. Jak się wytłumaczy CDU?

Jak jednak można odejść od podstaw swojej polityki zagranicznej, by uratować land przed dopuszczeniem do władzy skrajnej prawicy? Na dodatek CDU przez lata głosiła, że nigdy nie będzie rządziła z postkomunistyczną Die Linke, bo to dziedziczka komunistów z dawnej NRD i „partia muru berlińskiego”. Jak ma teraz wytłumaczyć, że tworzy rząd z BSW, który powstał w wyniku rozłamu w Die Linke, gdzie Sahra Wagenknecht była liderką najbardziej skrajnego skrzydła – Platformy Komunistycznej? A po podliczeniu wszystkich głosów okazało się, że i bez Die Linke trudno będzie stworzyć większościowy rząd na wschodzie.

Czytaj więcej

Lider AfD: Historyczny wynik. Stare partie powinny ćwiczyć pokorę

Będą takie próby tłumaczenia, że BSW i Die Linke nie są takie straszne. Już są. Arytmetyka jest nieubłagana. Sugeruje się, że lokalne struktury BSW nie będą nalegały na zmianę polityki zagranicznej i dotyczącej bezpieczeństwa, skupią się na sprawach regionalnych. Bo sama Sahra Wagenknecht pozostanie w Berlinie i tam może głosić swoje promoskiewskie „pokojowe” hasła. Ale czy ona się na to zgodzi? Musi myśleć o przyszłorocznych wyborach do Bundestagu.

Wybory w Turyngii i Saksonii. AfD ma przyszłość

Tryumfujący w niedzielę Höcke podkreślał, że nie wyobraża sobie, by partii z takim społecznym poparciem nie dopuścić do rządzenia Turyngią. Inni zarzekali się - i nadal to robią - że nigdy się na dopuszczenie AfD do władzy nie zgodzą. Izolacja trwa, kordon sanitarny roztoczony wokół tej partii na wszystkich poziomach władzy nadal istnieje  przynajmniej w deklaracjach.

Mur roztoczony wokół AfD kruszeje niezależnie od postawy innych partii. Tak chcieli wyborcy.

AfD od zeszłego roku przełamywała jednak bariery, odniosła pierwsze zwycięstwa w wyborach starosty i burmistrza. Teraz wygrała w landzie, różnica polega na tym, że nie ma większości, burmistrz czy starosta powiatu musieli ją zyskać. 

W Turyngii trzy partie składające się na rząd federalny – SPD, Zieloni i liberalna FDP – zdobyły wspólnie prawie trzy razy mniej głosów niż AfD pod wodzą Höckego. To też jeden z symboli. Kolejny – wśród młodych wyborców poparcie AfD jest jeszcze o kilka punktów procentowych wyższe niż średnia niezależnie od wieku. AfD ma przyszłość.

Czytaj więcej

Olaf Scholz po wyborach lokalnych wzywa do budowy rządów bez skrajnej prawicy

Czy w Niemczech można rządzić bez AfD?

Jest jeszcze jeden problem  niektóre decyzje, zwłaszcza dotyczące stanowisk w najważniejszych sądach, podejmowane są przez parlament Turyngii większością dwóch trzecich głosów. Teraz AfD będzie mogła je zablokować. Mur roztoczony wokół AfD kruszeje niezależnie od postawy innych partii. Tak chcieli wyborcy.

Czy rządzenie Turyngią z całkowitym pominięciem AfD, która będzie miała aż 32 z 88 mandatów w landtagu, jest na dłuższą metę możliwe? Wątpi w to nawet część bardzo niechętnych tej partii analityków. Pewien, że to niemożliwe, jest lider AfD w Turyngii (drugi po Höckem) Stefan Möller, z którym rozmawiała „Rzeczpospolita”. Było to już teraz trudne, rząd w Turyngii był mniejszościowy, a w poprzednich wyborach AfD była druga, uzyskała 9,5 pkt proc. mniejsze poparcie niż teraz.

Björn Höcke, lider AfD w Turyngii

Björn Höcke, lider AfD w Turyngii

Foto: REUTERS/Thilo Schmuelgen

Wymarzony partner dla AfD to BSW

Tradycyjnie AfD w dawnej NRD snuje wizje rozłamu w lokalnej CDU, bo to w sprawach społecznych i obyczajowych partia jej bliska, jak długo „może popierać lewicowy kurs”. Stefan Möller nie ukrywa jednak, że znacznie więcej AfD łączy z Sojuszem Sahry Wagenknecht. To jest wymarzony partner w sprawach „pokoju”, prowokowanej przez Zachód Rosji, złej Unii i złej Ameryki, niechęci do imigracji. A partia jest świeża, niestabilna, część posłów, zdaniem Möllera, może nie posłuchać liderów, którzy za wszelką cenę chcą zapisać BSW do sojuszu partii demokratycznych  czyli anty-AfD. Stać się normalną partią, a nie ugrupowaniem stalinistki.

Wizja rządu AfD-BSW, budząca przerażenie wśród elit nie tylko z powodu Rosji, nawet arytmetycznie byłaby teraz trudna do zrealizowania w Turyngii. Chyba że rozłam w BSW polegałby na przejściu prawie wszystkich posłów BSW na stronę skrajnej prawicy. Alternatywa dla Niemiec i partia Wagenknecht bez rozłamu mają niewielką większość mandatów.

Czytaj więcej

Badania: Co Niemcy wiedzą o drugiej wojnie światowej? Kto odpowiada za Holokaust?

Zapowiada się na to, że jeszcze tym razem kordon sanitarny wokół AfD się naprawdę utrzyma. Niebezpiecznie trzeszczy. Niezadowolony wschód jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. A co będzie, jeżeli to wschód okaże się trendsetterem i prorosyjskie, antysystemowe partie będą rosły w siłę w całych Niemczech? Co to by oznaczało dla Polski, dla UE? Czy nie należy już teraz myśleć o takim scenariuszu? 

Tekst powstał dzięki stypendium dziennikarskiemu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej

AfD zdobyła w Turyngii jedną trzecią głosów. A właśnie w tym landzie AfD jest wyjątkowo radykalna, a na jej czele stoi charyzmatyczny Björn Höcke, najbardziej znienawidzona przez elity postać. Zwany nazistą, faszystą, uznawany za małego Hitlera. Opowiadający o niemieckiej tęsknocie za silnym przywódcą, który naprawi błędy klasy politycznej. Rozprawiający o szaleństwie karania przez Zachód Rosji. AfD w Turyngii jako organizacja ekstremistyczna jest pod baczną kontrolą kontrwywiadu.

Pozostało 94% artykułu
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"
Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności