29 sierpnia prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska poinformowała, że TK wydał zabezpieczenie w stosunku do rozporządzenie minister edukacji Barbary Nowackiej. Wstrzymane rozporządzenie dotyczy zmian w organizacji lekcji religii.
– W dniu dzisiejszym Trybunał przychylił się do wniosku I prezes Sądu Najwyższego i wydał postanowienie zabezpieczające (…). Zabezpieczył, poprzez zawieszenie stosowania tego aktu prawnego, czyli rozporządzenia, do czasu wydania orzeczenia przez TK – przekazała prezes TK Julia Przyłębska podczas rozmowy w telewizji w Polsce.
Jak potwierdziła Przyłębska, wniosek ten został przesłany do TK przez prezes SN. Pismo to zawierało m.in. „wniosek o zabezpieczenie, polegające na zawieszeniu stosowania rozporządzenia do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny”. Przyłębska zapowiedziała także, że w najbliższym czasie Trybunał pochyli się nad sprawą kontrowersyjnego rozporządzenia i wyda orzeczenie.
Do sprawy w rozmowie z Polsat News odniosła się Katarzyna Lubnauer.
TK wydał "postanowienie zabezpieczające" ws. rozporządzenia Barbary Nowackiej. Katarzyna Lubnauer: Nie ma prawa
- Przez te ostatnie osiem lat liczba dzieci chodzących na religię drastycznie spadła. Zauważmy, że ministerstwo edukacji doprowadza do tego, żeby na religię chodziły osoby, które robią to z potrzeby wiary, z przekonań rodziców, a nie dlatego, że ocena liczy się do średniej. Dlatego też oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej - powiedziała Lubnauer.