Jak podaje Radio Zet, Orbán wypowiedział się w Rumunii na temat politycznych kierunków obranych przez Unię Europejską i cały Zachód. Wspomniał także Polskę, której zarzucił hipokryzję.
– Polacy prowadzą obłudną politykę. Krytykują nas za nasze stosunki z Rosją, a prowadzą z Rosją interesy przez pośredników. Takiej hipokryzji ze strony państwa nigdy nie widziałem - stwierdził Orbán.
Polska osłabiła Grupę Wyszehradzką?
Oskarżył też Polskę o doprowadzenie do osłabienia niemiecko-francuskiej podstawy układu sił w Europie na rzecz konfiguracji: Wielka Brytania, Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i Skandynawia. W ten sposób osłabiona miała zostać Grupa Wyszehradzka, do której należą m.in. Polska i Węgry.
Czytaj więcej
Premier Węgier usiłuje skompromitować Unię Europejską. Odpowiedzią ma być jego izolacja.
W niedzielę do słów Orbána odniósł się wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski. - Nie prowadzimy interesów z Rosją w przeciwieństwie do pana premiera Orbána, który znajduje się na marginesie społeczeństwa międzynarodowego i w Unii Europejskiej i w NATO – podkreślił. – To był atak zarówno na Polskę, jak i na USA, na Unię Europejską i na NATO – dodał.