Polska i Ukraina podpisały umowę o bezpieczeństwie. Spotkanie Tusk-Zełenski

"Wytrwałość i odwaga. Te słowa najlepiej oddają postawę Wołodymyra Zełenskiego w boju o bezpieczną Ukrainę i bezpieczną Europę" - tuż po południu Donal Tusk w serwisie X (dawniej Twitter). "W tej walce zawsze możesz na nas liczyć" - dodał, publikując swoje zdjęcie z Zełenskim, wykonane po przylocie ukraińskiego prezydenta do Polski.

Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce

Szef polskiego rządu zapowiadał przyjazd Zełenskiego do Polski przed szczytem NATO (9-11 lipca w Waszyngtonie). - Podpiszemy deklarację w formule G7 o długofalowej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa - mówił w ubiegłym tygodniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Czytaj więcej

Polityka

Czy Polska będzie zestrzeliwała rosyjskie rakiety nad Ukrainą? Deklaracja Tuska

- Sprawę traktujemy serio jako otwartą, ale jeszcze nie sfinalizowaną - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do możliwości strącania przez polskie siły rosyjskich rakiet lecących nad Ukrainą w stronę Polski. Na konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim zaznaczył, że potrzeba tu współpracy w ramach NATO.

Po godz. 13:30 w poniedziałek premier Tusk oficjalnie powitał prezydenta Zełenskiego w KPRM. Później obaj politycy spotkali się z przedstawicielami mediów. Spotkanie rozpoczęło się od podpisania przez Tuska i Zełenskiego porozumienia między Polską a Ukrainą o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa.

Polska i Ukraina podpisały porozumienie o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa

Premier Tusk oddał głos prezydentowi Zełenskiemu, który odniósł się do poniedziałkowego ataku wojsk rosyjskich na ukraińskie miasta, w którym zginęło ponad 20 osób. Prezydent Ukrainy poprosił o minutę ciszy dla uczczenia ofiar tego ataku.

Szef polskiego rządu powiedział, że nie ma wystarczających słów na potępienie agresora, którego rakiety spadły na dziecięcy szpital. - Bezpośrednim powodem naszego spotkania było podpisanie ważnego dokumentu — oświadczył. - Już 19 państw oraz Unia Europejska jako całość podpisały podobne wzajemne zobowiązania z Ukrainą dotyczące wspólnego bezpieczeństwa — dodał. Zaznaczył, że jemu i Zełenskiemu podczas rozmów nad dokumentem zależało, żeby "nie skończyło się tylko na deklaracjach dobrej woli".

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Ukraińska obrona chwieje się w całym rejonie Doniecka. Obrońcy tracą kolejne miejscowości

Rosjanie atakują w trzech miejscach frontu, odległych od siebie o ok. 20 km, zagrażając całej ukraińskiej linii obrony w pobliżu Doniecka.

- Każde słowo w tym dokumencie, te słowa dla nas coś znaczą, z tych słów będą praktyczne konsekwencje — deklarował Tusk zapewniając Zełenskiego, że Polska traktuje swe zobowiązania nie jako puste słowa. - Wolelibyśmy, jak i wy, żeby Ukraina znowu była dla wszystkich bezpiecznym domem, ale tak długo, jak wasi rodacy będą potrzebowali pomocy, będą się czuli w naszym kraju jak w domu i nic w tej sprawie się nie zmieni - mówił Donald Tusk.

Premier powiedział, że atak Rosji na Ukrainę jest atakiem "także na przyjaciół i sąsiadów Ukrainy, w tej chwili nie bezpośrednim". - Nie wątpię, że ta wojna, gdyby zakończyła się źle, to zakończyłaby się źle nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Polski, dla całej Europy, dla całego świata zachodniego — kontynuował. - Obrona Ukrainy jest obroną całego naszego świata — ocenił. Premier mówił, że pomoc Polski dla Ukrainy to "pomoc także samemu sobie". - Mamy wspólny projekt, bo nasze bezpieczeństwo jest wspólne - przekonywał.

Donald Tusk: Polska prezydencja w UE, by Ukraina miała jak najwięcej korzyści

Szef polskiego rządu mówił też, że droga Ukrainy do NATO jest „dłuższa niż chciałaby Polska”. - Zrobimy wszystko, żeby pomoc NATO była jak najbardziej efektywna dla Ukrainy — deklarował. - Będziemy namawiać naszych sojuszników, aby droga dojścia do UE i NATO była dla Ukrainy jak najszybsza — oświadczył. - Nikt nie ma prawa bez Ukrainy, a w imieniu Ukrainy decydować o przyszłym pokoju i jego kształcie, nikt nie ma prawa występować w imieniu Polski czy całej UE bez pełnego porozumienia z Ukrainą i z nami wszystkimi jeśli chodzi o ewentualne rozmowy z Moskwą - powiedział Donald Tusk. Zadeklarował, że będzie "pilnował w UE", żeby "nic o Ukrainie nie decydowano o Ukrainie".

Tusk mówił o potrzebie, aby "wspólnie z naszymi przyjaciółmi ukraińskimi pracować na rzecz możliwie efektywnej polskiej prezydencji w UE tak, aby Ukraina miała z tego tytułu jak najwięcej politycznych korzyści". - Wszystkiego dobrego w Waszyngtonie, możesz na nas liczyć - zakończył wystąpienie premier.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Tylko w Kijowie zginęło 10 osób

W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę zginęło 20 osób, a około 50 zostało rannych. Kijowska miejska administracja wojskowa informuje o 10 osobach zabitych tylko w Kijowie.

Wołodymyr Zełenski: Polska przekazała Ukrainie 44 pakiety sprzętu wojskowego i amunicji

Wołodymyr Zełenski podziękował Polakom za wsparcie. Powiedział, że podpisana w Warszawie umowa jest "bardzo ambitna". - Pomoże nam chronić życie naszych obywateli — dodał. Ukraiński prezydent podziękował za 44 pakiety pomocy wojskowe, które Polska przekazała Ukrainie i zaznaczył, że w tym roku Kijów otrzyma jeszcze kilka takich pakietów.

Zełenski przekazał, że w polsko-ukraińskiej umowie są zapisy dotyczące przeciwdziałania lotniczym atakom rosyjskim, które mogą zmierzać w kierunku Polski. - Opracujemy mechanizmy szybkiej realizacji tego punktu naszego porozumienia — zadeklarował. Wspomniał też o konkretnej współpracy odnośnie lotnictwa wojskowego. - Jesteśmy bardzo wdzięczni Polsce za wszelkie przekazane nam samoloty. Omawialiśmy możliwości przekazania kolejnych samolotów, wyposażonych w nowoczesną awionikę NATO, by lepiej zapewnić ochronę naszego nieba - mówił.

Premier Donald Tusk i prezydent Wołodymyr Zełenski podpisali umowę o współpracy Polski i Ukrainy w dziedzinie bezpieczeństwa

Foto: REUTERS/Kuba Stezycki