Najważniejsze stanowiska w Unii Europejskiej już obsadzone. "Teraz to formalność"

Ursula von der Leyen z Niemiec, António Costa z Portugalii i Kaja Kallas z Estonii mają objąć najwyższe stanowiska w Komisji Europejskiej, Radzie Europejskiej i służbie polityki zagranicznej – na to zgodzili się politycy negocjujący najważniejsze unijne stanowiska.

Publikacja: 25.06.2024 17:24

Ursula von der Leyen

Ursula von der Leyen

Foto: Nick Gammon / AFP

rbi

Jak informuje portal Politico, decyzję taką podjeło sześciu negocjatorów: premier Grecji Kyriakos Mitsotakis i premier Polski Donald Tusk (z Europejskiej Partii Ludowej), premier Hiszpanii Pedro Sánchez i kanclerz Niemiec Olaf Scholz (z socjalistów) oraz prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Holandii Mark Rutte (z ramienia liberałów).

Odsunięta premier Włoch Giorgia Meloni

Kolejnym krokiem będzie czwartkowe spotkanie przywódców UE w Brukseli, podczas którego trzy nazwiska zostaną przedstawione szefom państw i rządów do zatwierdzenia. Jak twierdzą unijni urzędnicy, będzie to tylko formalność.

Czytaj więcej

Giorgia Meloni w pierwszej lidze Unii Europejskiej. Mianuje szefa dyplomacji?

Jak informuje Politico, w kulurach mówi się, że premier Włoch Giorgia Meloni nie będzie zadowolona z faktu, że ponownie nie była zaangażowana w negocjacje, choć jej grupa polityczna w Parlamencie Europejskim jest obecnie trzecią pod względem wielkości po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Meloni nie wzięła udziału w naradzie, co było warunkiem postawionym przez liberałów i ugrupowania centrolewicowe, które postanowiły zrezygnować z poparcia von der Leyen, jeśli zawrze ona układ z włoskim przywódcą. Mimo to Włochy prawdopodobnie otrzymają w Komisji Europejskiej bardzo wysokie stanowisko.

Premier Węgier Viktor Orbán przeciw kandydaturom na najważniejsze stanowiska w UE

Po wtorkowej informacji premier Węgier Viktor Orbán napisał w mediach społecznościowych, że porozumienie, które EPP „zawarła z lewicowcami i liberałami, jest sprzeczne ze wszystkim, na czym opierała się UE”. Zamiast włączać, sieje ziarno podziału. Najwyżsi urzędnicy UE powinni reprezentować każde państwo członkowskie, a nie tylko lewicowców i liberałów!”

Jak informuje portal Politico, decyzję taką podjeło sześciu negocjatorów: premier Grecji Kyriakos Mitsotakis i premier Polski Donald Tusk (z Europejskiej Partii Ludowej), premier Hiszpanii Pedro Sánchez i kanclerz Niemiec Olaf Scholz (z socjalistów) oraz prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Holandii Mark Rutte (z ramienia liberałów).

Odsunięta premier Włoch Giorgia Meloni

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?