Zdzisław Krasnodębski: Wynik Kurskiego w wyborach do PE? Recenzja jego telewizji i zachowania

Nie dziwi mnie, że do PE nie dostał się Jacek Kurski. Mówiąc wprost, była to w jakimś sensie także recenzja jego telewizji i jego zachowania. Obalony został mit, który on sam głosił, że zarządzana przez niego TVP była podstawą rządów Zjednoczonej Prawicy. Więc to, że wyborcy tak zdecydowali, jest akurat pozytywne - powiedział w rozmowie z serwisem Salon24 Zdzisław Krasnodębski, polityk PiS.

Publikacja: 17.06.2024 12:23

Zdzisław Krasnodębski

Zdzisław Krasnodębski

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

adm

Jednym z kandydatów, który nie uzyskał mandatu w wyborach do PE, jest były prezes Telewizji Polskiej z czasów PiS, Jacek Kurski, który startował z list tej partii w okręgu podwarszawskim. Mimo startu w wyborach z drugiego miejsca Kurski zdobył dopiero szósty wynik wyborczy na liście liczącej dziesięcioro kandydatów.

Do wyniku Kurskiego odniósł się w rozmowie z serwisem Salon24 Zdzisław Krasnodębski. 

Zdzisław Krasnodębski: Wybory do PE? Nie dziwię się, że Jacek Kurski się nie dostał. To recenzja jego telewizji i jego zachowania 

Zdzisław Krasnodębski – polityk PiS, który po dekadzie żegna się z Parlamentem Europejskim – w rozmowie z serwisem Salon24 wyraził zadowolenie z tego, że w Brukseli nie zastąpi go Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale także jego partyjny kolega Jacek Kurski.

Czytaj więcej

Jacek Kurski bez mandatu do PE. "Nie przebił się do świadomości ludzi"

- Zupełnie nie dziwię się, że nie dostała się Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wszyscy pamiętamy aferę reprywatyzacyjną i jej styl zarządzania stolicą - stwierdził Krasnodębski. - Nie dziwi mnie też, że nie dostał się Jacek Kurski. Mówiąc wprost, była to w jakimś sensie także recenzja jego telewizji i jego zachowania. Obalony został mit, który on sam głosił, że zarządzana przez niego TVP była podstawą rządów Zjednoczonej Prawicy. Więc to, że wyborcy tak zdecydowali, jest akurat pozytywne - dodał. 

Krasnodębski: Mam nadzieję, że PiS się zmieni 

Podczas rozmowy polityk PiS zasugerował także, że nowej grupie europosłów PiS w Brukseli brakuje doświadczenia, by mieć rzeczywisty wpływ na legislację i politykę unijną.

Krasnodębski wyraził też nadzieję, że "PiS się zmieni", gdyż – jak powiedział – „bardzo proste hasła i bardzo toporna retoryka to droga donikąd". Jak ocenił polityk, partia powinna wrócić do koncepcji, która doprowadziła ją do uzyskania władzy w 2015 r. – "budowy szerokiej, atrakcyjnej, odważnej wizji programowej”. - Jednak jeśli PiS pójdzie drogą werbalnej radykalizacji, manipulacji i braku autorefleksji, to zapewne powstanie nowa partia, by wypełnić lukę, jaka wtedy się otworzy - podkreślił. 

Jednym z kandydatów, który nie uzyskał mandatu w wyborach do PE, jest były prezes Telewizji Polskiej z czasów PiS, Jacek Kurski, który startował z list tej partii w okręgu podwarszawskim. Mimo startu w wyborach z drugiego miejsca Kurski zdobył dopiero szósty wynik wyborczy na liście liczącej dziesięcioro kandydatów.

Do wyniku Kurskiego odniósł się w rozmowie z serwisem Salon24 Zdzisław Krasnodębski. 

Pozostało 82% artykułu
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów