Matecki potwierdził, że nad ranem był na dachu, gdzie miał zrobić sobie zdjęcie. Zaprzeczył jednak doniesieniom, że musiało dojść do interwencji Straży Marszałkowskiej. Zapewnił też, że był trzeźwy.
Mariusz Gosek o Dariuszu Mateckim na dachu: Tej władzy należy przyglądać się z lądu i powietrza
- To jest mój przyjaciel i powód do dumy wielki — tak Gosek pytany przez dziennikarza TVN24 o incydent odpowiedział na pytanie, czy nie jest mu wstyd za Mateckiego.
- Nie wiem gdzie chodzi. Być może zrobił sobie jakieś zdjęcie na brzegu. Na pewno nie wyszedł na dach — dodał.
Czytaj więcej
Interwencją straży marszałkowskiej zakończyło się spotkanie posłów klubu PiS w hotelu sejmowym - pisze "Super Express". Na spotkaniu, w którym uczestniczyli m.in. Dariusz Matecki, Łukasz Mejza i Kamil Bortniczuk śpiewano piosenkę o Grzegorzu Braunie.