Najpierw, po godz. 21.00, opublikowano wyniki sondażu Ipsos, przeprowadzonego na zlecenie kanałów informacyjnych Polsatu, TVN i TVP. Według nich II turę wyborów prezydenckich w Krakowie miał wygrać Aleksander Miszalski, uzyskując poparcie 51,1 proc. głosujących. Walczący z nim w wyborczej dogrywce Łukasz Gibała otrzymał 48,9 proc. głosów. — Czeka nas bardzo długa noc — powiedział Gibała tuż po ogłoszeniu wyników badania.
Opublikowane po północy wyniki late poll nie zmieniły sytuacji. Miszalski nadal miał 51,1 proc., a Gibała 48,9. Ipsos zaznaczył, że błąd szacunku w może wynosić +/- 2 pkt. proc. Według badania frekwencja w Krakowie wyniosła 45 proc.
Kto będzie nowym prezydentem Krakowa? PKW podała pełne, oficjalne wyniki
Oficjalne wyniki Państwowa Komisja Wyborcza podała tuż przed 2.00 w nocy. Zgodnie z nimi Aleksander Miszalski uzyskał 51,04 proc. poparcia, a Łukasz Gibała — 48,96 proc. Przewaga posła Koalicji Obywatelskiej nad rywalem wyniosła 5434 głosy.
Czytaj więcej
- Chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom Krakowa, krakowiankom i krakowianom, którzy w II turze poszli i oddali głos na mnie - mówił po ogłoszeniu wyników badania exit poll po wyborach prezydenckich w Krakowie kandydat KO Aleksander Miszalski.
— Zrobię wszystko, żeby te rowy, które zostały wykopane w tej kampanii, zakopać — obiecał w swoim przemówieniu Miszalski, nawiązując do wyrównanej rywalizacji. Polityk KO obejmie urząd prezydenta Krakowa po Jacku Majchrowskim, który miastem tym rządził przez niemal 22 lata.