William Wragg w rozmowie z „The Times” przyznał, że zrobił to, ponieważ poczuł się zagrożony przez nieznajomą osobę po wysłaniu jej swoich intymnych zdjęć.
Poseł Partii Konserwatywnej: Zmanipulował mnie, skrzywdziłem innych. Przekazałem kilka numerów telefonów
Wragg ujawnił, że przekazał nieznajomej osobie numery telefoniczne parlamentarzystów. Nieznajomego poznał w aplikacji randkowej — prawdopodobnie padł tam ofiarą szerszej operacji wymierzonej w osoby pracujące w brytyjskim parlamencie.
Czytaj więcej
Chatboty, agregatory danych czy roboty indeksujące to rozwiązania, które coraz częściej pomagają firmom świadczyć cyfrowe usługi. Ale ze strony algorytmów w sieci szybko przybywa zagrożeń.
„The Times” pisze, że parlamentarzyści, których dane ujawnił Wragg, otrzymali potem informacje od osoby, która próbowała nawiązać z nimi flirt. Dwóch parlamentarzystów wysłało takiej osobie swoje intymne zdjęcia.
- Mieli kompromitujące mnie materiały — powiedział 36-letni Wragg. - Nie daliby mi spokoju. Pytali o ludzi. Dałem im kilka numerów, nie wszystkie. Powiedziałem, żeby przestał. Zmanipulował mnie i teraz skrzywdziłem innych — wyznał parlamentarzysta.