Były minister edukacji Przemysław Czarnek został zapytany, czy Mateusz Morawiecki zażądał wyrzucenia Zbigniewa Ziobry ze Zjednoczonej Prawicy. - Z tego co mi wiadomo, dyskusja była bardzo szeroka. Mateusz Morawiecki nie był specjalnie negatywnie nastawiony do ziobrystów. Zawsze były tarcia między premierem Morawieckim a ministrem Ziobrą. Zawsze był inny punkt widzenia Suwerennej Polski na naszą taktykę w Unii Europejskiej. Po części ten punkt widzenia można pewnie też zrozumieć, ale to nic nowego.
Przemysław Czarnek: Ktoś chce zrobić krzywdę Mateuszowi Morawieckiemu
Czarnek powiedział, że temat wyrzucenia Suwerennej Polski ze Zjednoczonej Prawicy „został zamknięty”. Nie wyobrażą sobie również, by Mateusz Morawiecki zdecydował się na założenie własnej partii.
- Jest wytrawnym graczem politycznym, wybitnym politykiem i wie doskonale, że nie ma miejsca na taką partię na scenie politycznej. Ktoś mu chce zrobić krzywdę. (...) Wydaje mi się, że jest to zewnętrznej działanie - dodał.
Zdaniem Czarnka publiczna wymiana zdań między Patrykiem Jakim a Michałem Dworczykiem jest „bez sensu”. - Po pierwsze Patryk Jaki nie powinien formułować tego typu tez, bo one są absolutnie przesadzone, ale to, co zrobił, nie jest niczym nowym. Robi to od ośmiu lat. Inni niepotrzebnie zaczęli komentować słowa Patryka Jakiego podbijając tylko i wyłącznie coś, co od dawna mówi - stwierdził.
Czytaj więcej
Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki odpowiedział na krytyczne słowa polityków PiS. Wskazał na efekty działań Prawa i Sprawiedliwości i wytknął partii, że "w zamian otrzymali przegrane wybory, kastę i Niemców, którzy pękali ze śmiechu".