Prof. Dudka spytano o niezrealizowane przez rząd Donalda Tuska obietnice ze 100 konkretów KO.
Prof. Antoni Dudek pytany o ocenę rządu po 100 dniach: Wiele więcej się po tym rządzie nie spodziewałem
- Oczywiście się nie udało, pytanie kto w to wierzył. Ja od początku uważałem, że to jest nierealne i to się potwierdziło. To nie pierwszy rząd, który obiecywał mnóstwo rzeczy i ich nie dotrzymał. Dla mnie istotniejsze jest czy rząd próbuje je realizować - i większość próbuje, tylko na różnym etapie utknął. Tusk próbuje zrealizować przynajmniej część tych obietnic — odpowiedział politolog.
- Poszczególne grupy będą różnymi rzeczami rozczarowane: młode kobiety tym, że nie ma liberalizacji aborcji, a np. mikroprzedsiębiorcy tym, że te wakacje podatkowe, które im obiecano i które niby są realizowane okażą się dużo krótsze niż miały być - dodał.
- Globalnie nie mam wrażenia, że notowania rządu się załamały. Za chwilę czeka nas pierwszy wielki test, wybory samorządowe. I mam wrażenie, że to nie PO, KO, czy szerzej ugrupowania koalicji rządowej, tylko to PiS straci część sejmików. Nie mam wrażenia, że notowania rządu są dramatycznie źle. Mam wrażenie, że formacje rządzące nadal są na fali wyborów z 15 października. 100 dni to jest naprawdę krótko. Czas pokaże na ile będzie determinacji za pół roku, za rok, by te obietnice dalej realizować - podsumował.
A jaką ocenę wystawiłby prof. Dudek rządowi za pierwsze 100 dni?