Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W związku z atakami na obwód biełgorodzki Rosjanie ograniczają wjazd do siedmiu miejscowości na jego terenie.
Pochwały Trumpa wobec Putina sypia się od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, za którą kandydat na amerykańskiego prezydenta nazwał rosyjskiego dyktatora „całkiem sprytnym geniuszem”, a swoje stosunki z nim uznaje za tak dobre, że jest przekonany, iż zdołałby zakończyć konflikt w jeden dzień, jak się wielokrotnie przechwalał. Istnieje poważna obawa, że ewentualna wygrana Trumpa w wyborach prezydenckich pomoże Rosji osiągnąć korzystne porozumienie pokojowe poprzez odcięcie pomocy dla Kijowa.
- Trump postrzega Putina jako siłacza – powiedziała Fiona Hill z Brookings Institution i urzędniczka ds. bezpieczeństwa narodowego w pierwszych dwóch latach administracji Trumpa. - W pewnym sensie działają równolegle, ponieważ obaj próbują osłabić USA, ale z bardzo różnych powodów.
Orbán i Trump - „najlepszy przywódca” i „człowiek pokoju”
Skala sympatii Trumpa dla autokratów zostało ponownie udowodniona w rezydencji Mar-a-Lago, gdzie gościł Viktora Orbána, skrajnie prawicowego premiera Węgier, bliskiego sojusznika Putina i wroga pomocy militarnej dla Ukrainy. - Nie ma lepszego, mądrzejszego i lepszego przywódcy niż Viktor Orbán – powiedział Trump.
Z kolei Orbán wychwalał Trumpa jako „człowieka pokoju” i powiedział, że jeśli Trump wróci do Białego Domu, „nie da ani grosza” Ukrainie i wojna się skończy.