Wiadomo jak Rosjanie przechwycili rozmowę niemieckich oficerów. Nie potrzebowali szpiega

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius oświadczył, że Rosja prawdopodobnie przechwyciła rozmowę niemieckich oficerów sił powietrznych w ramach ogólnej działalności wywiadowczej.

Publikacja: 05.03.2024 11:33

Boris Pistorius

Boris Pistorius

Foto: AFP

arb

Z wypowiedzi Pistoriusa wynika, że Rosjanie nie potrzebowali szpiega, ani konkretnie ukierunkowanej działalności wywiadowczej, np. inwigilacji jednego z uczestników rozmowy, by przechwycić wymianę zdań, w której uczestniczył m.in. dowódca Luftwaffe, gen. Ingo Gerhartz.

Boris Pistorius o wycieku rozmowy niemieckich oficerów: To się nie powtórzy

- Nasze systemy komunikacji nie są zagrożone — powiedział Pistorius. - Powodem dla którego mimo to rozmowa (oficerów) sił powietrznych została nagrana był indywidualny błąd w działaniu — dodał.

Osoba, która miała popełnić błąd dzwoniła z Singapuru, gdzie uczestniczyła w pokazie lotniczym. Takie wydarzenia ściągają wysokiej rangi przedstawicieli europejskich sił zbrojnych, co czyni je celem dla rosyjskich służb bezpieczeństwa.

- Więc musimy założyć, że dostęp do tej internetowej konferencji został zdobyty przypadkowo w ramach szeroko zakrojonych działań wywiadowczych — wyjaśnił niemiecki minister obrony.

Jak poinformował minister obrony Niemiec jeden z uczestników rozmowy połączył się za pomocą linii, która nie była bezpieczna, co prawdopodobnie umożliwiło przechwycenie rozmowy rosyjskiemu wywiadowi.

Czytaj więcej

Podsłuchanie niemieckich oficerów przez Rosję utrudnia dostawy taurusów do Ukrainy

Użycie komunikatora WebEx do rozmowy było zgodne z regulaminem.

Ze słów Pistoriusa wynika, że wobec uczestnika rozmowy, który nie zastosował się do wymogów bezpieczeństwa, rozważane jest wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych.

Minister obrony Niemiec zapewnił, że Niemcy sięgną po środki „techniczne i organizacyjne”, które zapewnią, że taki incydent już się nie wydarzy.

Rozmowę niemieckich oficerów upubliczniła redaktor naczelna RT, Margarita Simonjan

O czym rozmawiali niemieccy oficerowie podsłuchani przez Rosjan?

Podsłuchani oficerowie rozmawiali m.in. o użyciu niemieckich pocisków dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainie do ataków m.in. na Most Krymski. Uczestnicy rozmowy zastanawiali się czy możliwe byłoby przeprowadzenie takiego ataku bez zaangażowania niemieckiej armii.

W czasie rozmowy gen. Gerhartz ujawnił, że na Ukrainie są brytyjscy żołnierze, którzy pomagają ukraińskiej armii w przeprowadzaniu ataków z użyciem brytyjskich pocisków precyzyjnych dalekiego zasięgu, Storm Shadow.

Jednocześnie z rozmowy wynikało, że w Niemczech nie zapadła polityczna decyzja o przekazaniu pocisków Taurus Ukrainie.

Rozmowę upubliczniła redaktor naczelna RT, Margarita Simonjan. Kreml potraktował ją jako dowód, że Zachód jest bezpośrednio zaangażowany w wojnę na Ukrainie.

Z wypowiedzi Pistoriusa wynika, że Rosjanie nie potrzebowali szpiega, ani konkretnie ukierunkowanej działalności wywiadowczej, np. inwigilacji jednego z uczestników rozmowy, by przechwycić wymianę zdań, w której uczestniczył m.in. dowódca Luftwaffe, gen. Ingo Gerhartz.

Boris Pistorius o wycieku rozmowy niemieckich oficerów: To się nie powtórzy

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szwedzki minister obrony: Obronimy Bałtyk
Polityka
Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi samolotu
Polityka
Kandydat Donalda Trumpa na sekretarza obrony był oskarżony o napaść seksualną
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Trump ma nową kandydatkę na prokuratora generalnego. Broniła go przed impeachmentem