Nowa Zelandia jako pierwsza na świecie chciała wprowadzić zakaz palenia. Rząd rezygnuje

Nowa Zelandia uchyli we wtorek pierwsze na świecie prawo zakazujące sprzedaży wyrobów tytoniowych dla przyszłych pokoleń - poinformował rząd.

Publikacja: 27.02.2024 10:42

Nowa Zelandia jako pierwsza na świecie chciała wprowadzić zakaz palenia. Rząd rezygnuje

Foto: Adobe stock

Mające wejść w życie w lipcu, najsurowsze przepisy antytytoniowe na świecie zakazałyby sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom urodzonym po 1 stycznia 2009 r., zmniejszyłyby zawartość nikotyny w palonych wyrobach tytoniowych i zmniejszyłyby liczbę sprzedawców tytoniu o ponad 90 proc.

Nowy rząd koalicyjny wybrany w październiku potwierdził, że uchylenie przepisów nastąpi we wtorek w trybie pilnym.

Minister zdrowia Casey Costello powiedziała, że rząd koalicyjny jest zaangażowany w ograniczanie palenia, ale przyjmuje inne podejście regulacyjne, aby zniechęcić do nałogu i zmniejszyć powodowane przez niego szkody.

- Wkrótce przedstawię rządowi pakiet środków mających na celu zwiększenie liczby dostępnych narzędzi pomagających ludziom rzucić palenie — powiedziała Costello, dodając, że przepisy dotyczące palenia e-papierosów zostaną również zaostrzone, aby zniechęcić młodych ludzi.

Czytaj więcej

Wielka Brytania zakaże jednorazowych waporyzatorów. „Dzieci palą nawet w szkole”

Nowa Zelandia chciała wprowadzić zakaz palenia papierosów. Będzie nowe rozwiązanie

Decyzja rządu, mocno krytykowana ze względu na jej prawdopodobny wpływ na wyniki zdrowotne w Nowej Zelandii, spotkała się również z krytyką ze względu na obawy, że może mieć większy wpływ na populacje Maorysów, wśród których odsetek palących jest szczególnie wysoki.

Eksperci ds. ochrony zdrowia alarmują, że wycofanie się rządu z przepisów przyjętych przez poprzednie władze będzie oznaczać 5 tys. zgonów rocznie więcej, zwłaszcza wśród Maorysów.

Czytaj więcej

Alkohol, papierosy i samotność zwiększają ryzyko demencji. Dotyczy to także młodych

Decyzję rządu skrytykowała Janet Hoek, badaczka z Uniwersytetu Otago. - Zakrojone na szeroką skalę badania kliniczne pokazują, że przepisy szybko zwiększyłyby odsetek osób rzucających palenie i znacznie utrudniłyby młodym ludziom sięganie po papierosy - powiedziała.

Mające wejść w życie w lipcu, najsurowsze przepisy antytytoniowe na świecie zakazałyby sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom urodzonym po 1 stycznia 2009 r., zmniejszyłyby zawartość nikotyny w palonych wyrobach tytoniowych i zmniejszyłyby liczbę sprzedawców tytoniu o ponad 90 proc.

Nowy rząd koalicyjny wybrany w październiku potwierdził, że uchylenie przepisów nastąpi we wtorek w trybie pilnym.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Kontrole na granicy z Niemcami. Kto i czego powinien się spodziewać?