Polityk zapytany został między innymi, czy Daniel Obajtek powinien zostać kandydatem PiS w wyborach europejskich i zasiadać w Parlamencie Europejskim. - Jeżeli Daniel Obajtek jest zainteresowany PE to tylko z jednego powodu – chodzi o immunitet, który będzie mu przysługiwał - powiedział Szczerba. - Mam wrażenie, że PE stał się arką Noego dla ludzi PiS-u, szalupą dla tych, którzy mają problemy z odpowiedzialnością za popełnione niegospodarności, bo są na bakier z prawem, jak Kamiński czy Wąsik. Nie chciałbym, by instytucje europejskie były traktowane w ten sposób — dodał.
Michał Szczerba: Daniel Obajtek potraktował Orlen jak cytrynę. Wyciskano z niego pieniądze na wszystko
Czy Obajtek może mieć wkrótce problemy z prawem? - To oczywiste, bo na początku przyszłego tygodnia – jak zapowiedziała NIK – poznamy szczegóły ich raportu na temat sprzedaży stacji Lotosu i sprzedaży udziałów w rafinerii gdańskiej. Wychodzi z tego jednoznacznie, że ten majątek został wyprzedany za bezcen, że jego wycena była nieodpowiednia, że narażono nas na różne problemy związane z bezpieczeństwem - powiedział poseł KO. - Bilans prezesury Daniela Obajtka w Orlenie jest negatywny. Potraktowano Orlen jak cytrynę, z której wyciskano pieniądze na wszystko. Jednym z zakupów Orlenu – absolutnie nieuzasadnionym – jest zakup grupy Polska Press. Celem tego zakupu nie było nic innego jak propaganda partyjna, jak wspieranie kandydatów PiS w wyborach. Byliśmy tego świadkami także w ostatnich wyborach parlamentarnych - dodał. - Na razie nie dało się sprawdzić, czy Obajtek łamał prawo. Wtedy, kiedy kontrolerzy NIK przyjechali na zaplanowaną kontrolę dotyczącą wydatkowania przez Orlen i spółki z nim związane, to kontrolerzy nie zostali wpuszczeni. Oczywiście argumentowano to strukturą właścicielską, natomiast w identycznej sytuacji jest Tauron, który pozwolił na kontrolę NIK. Jeżeli ktoś nie wpuszcza na kontrolę to ma coś za uszami i boi się prawdy - ocenił Szczerba.
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda powiedział wygłaszając oświadczenie, że ustawa budżetowa na rok 2024 "w niedługim czasie" wejdzie w życie. Wcześniej prezydent w trybie kontroli następczej skierował ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego. Andrzej Duda ogłosił też zwołanie Rady Gabinetowej.
- Teraz to nie jest już wyłącznie kwestia dyskusji na temat tego, czy była niegospodarność przy sprzedaży Lotosu i rafinerii gdańskiej. To są tacy partnerzy, gdzie już choćby w przeszłości pojawiały się zarzuty korumpowania urzędników państwowych w innych krajach. Ta sprawa musi być wyjaśniona, bo uważam, że tam jest drugie dno - stwierdził polityk. - Na deser pan Ziobro zostawi panu Obajtkowi Art 306 B Kodeksu Karnego. „Kto naraża na niegospodarność spółkę, którą zarządza, zagraża mu kara więzienia do 25 lat” - dodał.
Szczerba: Rada gabinetowa 13 lutego? Szopka. Dudzie ktoś pisze niekorzystne scenariusze
Szczerba odniósł się także do tego, że prezydent Andrzej Duda poinformował, że zwołuje Radę Gabinetową. - Wydam dzisiaj postanowienie o zwołaniu Rady Gabinetowej, czyli konstytucyjnego ciała sprowadzającego się do obrad, które są prowadzone przez Radę Ministrów pod przewodnictwem prezydenta Rzeczypospolitej. Rada zostaje przeze mnie zwołana na 13 lutego na godz. 13:00. To będzie dwa miesiące od czasu, kiedy został powołany rząd. Po dwóch miesiącach pracy będziemy mogli usiąść z przedstawicielami rządu i spokojnie przedyskutować kwestie tego, jak rząd postrzega te inwestycje, jak zamierza dalej realizować te inwestycje, jakie w tym zakresie podjęte już zostały działania, jakich działań możemy się spodziewać w przyszłości - powiedział prezydent.