Komisja kierowana przez Jońskiego ma ustalić czy przy organizacji wyborów prezydenckich w maju 2020 roku, które ostatecznie nie doszły do skutku, nie doszło do złamania prawa. Ówczesna większość rządząca próbowała w czasie epidemii koronawirusa w Polsce zorganizować wybory w formie wyłącznie korespondencyjnej, co nie miało jednak podstawy prawnej. Mimo to wydrukowano m.in. karty wyborcze.
Dariusz Joński o celu prac komisji: Wskazać winnych łamania prawa
— Przed nami trudny czas, wymaga od nas wyjątkowo dużej odpowiedzialności, o to chciałbym zaapelować do wszystkich członków komisji. Komisja będzie działała na podstawie faktów i dokumentów. Będziemy działać szybko, ale też precyzyjnie — zapowiedział poseł KO.
Czytaj więcej
Sejm pracuje nad powołaniem komisji śledczych. Mają być narzędziem dla nowej koalicji do ustalenia odpowiedzialności PiS, ale według sondażu IBRiS nie wszyscy wierzą, że to się uda.
— Chcę, żebyśmy w najbliższym czasie odbyli spotkanie. Rzetelnie, skutecznie i profesjonalnie — tak wyobrażam sobie działanie komisji pod swoim przewodnictwem. Zrobimy wszystko, by komisja pokazała czy władze naszego państwa przy organizacji wyborów kopertowych doprowadziły do złamania prawa, jeśli tak to kto i jakie powinien ponieść za to konsekwencje. Wskazać winnych łamania prawa — to główny cel pracy komisji — podkreślił przewodniczący.
Joński zaproponował, by w piątek przyjąć uchwałę ws. składania przez członków komisji oświadczeń o tym, że w ich przypadku nie dochodzi do konfliktu interesów w związku z zasiadaniem w komisji.