Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska. Prezydent Andrzej Duda: Zapewniam o woli współpracy

- Mogę zapewnić, że temu, co służy dobru obywateli i trwaniu Rzeczypospolitej z całą pewnością nie będę się sprzeciwiał. Wystarczy przyjść do Pałacu Prezydenckiego, usiąść i porozmawiać - powiedział prezydent Andrzej Duda, zapewniając członków rządu Donalda Tuska o woli szukania płaszczyzny porozumienia i współpracy.

Publikacja: 13.12.2023 11:43

Prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk podczas uroczystości zaprzysiężenia rządu

Prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk podczas uroczystości zaprzysiężenia rządu

Foto: PAP/Paweł Supernak

zew

W środę w Pałacu Prezydenckim rozpoczęła się uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu premiera Donalda Tuska (PO). Najpierw przysięgę złożył nowy szef rządu, następnie dwaj wicepremierzy, później - w kolejności alfabetycznej - ministrowie.

Po uroczystym zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska głos zabrał prezydent Andrzej Duda. - Warto być Polakiem, warto, by naród polski i jego państwo, Rzeczpospolita, trwały w Europie - rozpoczął, cytując słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Znacie państwo znakomicie i pamiętacie te słowa z całą pewnością. Przypominam je i przytaczam każdemu kolejnemu rządowi, premierom, wicepremierom, wszystkim ministrom - dodał prezydent.

Czytaj więcej

Donald Tusk zaprzysiężony na premiera

Andrzej Duda zaznaczył, że słowa o trwaniu narodu polskiego i Rzeczpospolitej w Europie są wyrażone także w ślubowaniu złożonym przez członków rządu.

Prezydent Andrzej Duda gratuluje członkom rządu Donalda Tuska "zwycięstwa w procesie politycznym"

- Aby dobro Rzeczypospolitej, dobro ojczyzny i pomyślność obywateli były zawsze najwyższym nakazem - to jest w istocie przede wszystkim trwanie Rzeczpospolitej, trwanie w Europie, tutaj gdzie ona jest, w jej granicach, w jej całości. I pomyślność obywateli, którzy mają swoją ojczyznę, którzy są w tej ojczyźnie bezpieczni, którzy mają poczucie, że jest to ich ojczyzna, która o nich dba, która zabiega o ich sprawy. To najważniejsza dewiza, jaka - wierzę w to głęboko - przyświeca nam - powiedział prezydent Duda.

- To bardzo ważny moment dla Rzeczypospolitej - ocenił Andrzej Duda. - Chcę państwu pogratulować - zwrócił się do członków rządu Donalda Tuska. - Przede wszystkim pogratulować tego, że zwyciężyliście państwo w procesie politycznym. Bardzo szczególna sytuacja, nie mieliśmy takiej jeszcze od 1989 roku w Polsce. Przy wspaniałej, wielkiej frekwencji, o jakiej chyba wszyscy marzyliśmy, a jaka stała się faktem, za co jesteśmy wdzięczni naszym rodakom, że wzięli odpowiedzialność w swoje ręce idąc do wyborów, padło rozstrzygnięcie wyborcze, które dało zwycięstwo jednemu ugrupowaniu, ale w istocie zwycięstwo wyborcze, aż i tylko wyborcze, bo pokazało, że proces polityczny wynikający z wyborów w istocie zakończył się dzisiaj zwycięstwem innej grupy politycznej, innej części sceny politycznej - mówił prezydent.

- To jest rzeczywiście duże osiągnięcie z państwa strony. Gratuluję tego. Przede wszystkim gratuluję tej determinacji i zdecydowania w tym, żeby po pierwsze walczyć w wyborach, po pierwsze osiągnąć jak najlepszy wynik, ale przede wszystkim wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za polskie sprawy - kontynuował. - Od dzisiaj dzierżymy ją wspólnie - zaznaczył.

Czytaj więcej

Donald Tusk do prezydenta Andrzeja Dudy: Przysięgam, że dochowamy wierności konstytucji

Prezydent zapewnia, że chce współdziałania z rządem

Prezydent mówił, że we władzy wykonawczej istnieją "określone, ramowe bardzo podziały kompetencji". - Rozmawiałem na ten temat z panem premierem. Nie ma pomiędzy nami rozbieżności jeżeli chodzi o to, jak powinniśmy się nimi podzielić i gdzie powinny być rozłożone ciężary - oświadczył. Zadeklarował, że będzie chciał porozmawiać z ministrami, zwłaszcza z tymi, z którymi będzie najbliżej współpracował.

Andrzej Duda mówił, że chce, by faktycznie wybrzmiała konstytucyjna zasada współdziałania. - Dla mnie kilka spraw jest bardzo prostych - dodał. - Przede wszystkim trwanie Rzeczpospolitej, jej suwerenność, jej niepodległość, by miała ona nie tylko swoje miejsce, tak jak ma, na mapie Europy, ale także by miała swoje możliwości decydowania, by te możliwości zawsze zachowywała, by Polacy o sobie mogli decydować sami w swojej ojczyźnie. To jest dla mnie kwestia absolutnie fundamentalna. Nie mam żadnych wątpliwości, że nasi rodacy tego właśnie oczekują - kontynuował.

- Wierzę głęboko, że państwo, tak jak i ja, będziemy czynili wszystko, żeby Polacy decydowali o swoich sprawach i o sprawach swojej ojczyzny, by Polska trwała w Europie jako państwo suwerenne i niepodległe, bo to kwestia fundamentalna - podkreślił.

Czytaj więcej

Donald Tusk w Sejmie mówi o "koalicji 15 października". Cytuje Jana Pawła II

W wystąpieniu prezydent podkreślał wagę spraw związanych z bezpieczeństwem kraju, tym bezpieczeństwem energetycznym. Mówił o transformacji energetycznej i ochronie klimatu, o umacnianiu bezpieczeństwa wewnętrznego i pracy służb, o umiejętnie prowadzonej polityce zagranicznej. - To są te najważniejsze obszary, w których decyzje muszą być realizowane - ocenił.

Prezydent Andrzej Duda do premiera i ministrów: Jestem otwarty na współpracę

Andrzej Duda kolejny raz podkreślił zasadę współdziałania między rządem a prezydentem. - Jako ten, który był wybierany przez obywateli dwukrotnie na urząd prezydenta Rzeczpospolitej głosząc swój program polityczny, który chciałem zrealizować, chciałbym, żeby ten program był do końca zrealizowany, ale z drugiej strony chciałbym, żeby to wszystko, co już zostało zrealizowane, a co do czego mam przekonanie, że dobrze funkcjonuje i służy dobru obywateli, było, istniało, przechowało się i służyło jak najdłużej, jak najlepiej, dalej - powiedział.

- Proszę, żebyście państwo mieli świadomość tego, że jestem otwarty na współpracę. Mam świadomość, że będziecie mieli państwo różne propozycje legislacyjne, swoją ofertę dla naszych rodaków. Pochodzimy z różnych obozów politycznych. (...) Słyszę: prezydent będzie wetował, będzie blokował. Mogę państwa zapewnić, że tego, co służy dobru obywateli i trwaniu Rzeczypospolitej z całą pewnością nie będę się sprzeciwiał i nie będę tego blokował. Wystarczy przyjść tutaj do Pałacu Prezydenckiego, usiąść i porozmawiać na temat tego, co państwo chcecie przeprowadzić. Zapewniam, że zawsze znajdzie się na to czas w kalendarzu moim - zwrócił się do członków rządu Donalda Tuska prezydent Andrzej Duda. Zapewniał, że będzie szukał płaszczyzny porozumienia. - Zapewniam o woli współpracy - zadeklarował.

Czytaj więcej

Wojewoda mazowiecki do Tuska: Każda chwila kojarzenia z panem dyshonorem

Zapowiedź posiedzenia RBN

Prezydent życzył premierowi, wicepremierom i ministrom powodzenia w realizacji spraw Rzeczypospolitej. - Zaczyna się w jakimś sensie nowy, kolejny rozdział w historii wolnej, suwerennej, niepodległej Polski - powiedział.

- Niechżeż ta trwałość ojczyzny, jej pomyślność i pomyślność jej obywateli zawsze będą dla nas rzeczywiście najwyższym nakazem i absolutnym fundamentem, z którego wychodzimy do swoich działań. Życzę powodzenia - zakończył Andrzej Duda.

Podczas wystąpienia na zaprzysiężeniu rządu prezydent powiedział też, że chciałby, by 20 grudnia w Pałacu Prezydenckim odbyła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

W środę w Pałacu Prezydenckim rozpoczęła się uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu premiera Donalda Tuska (PO). Najpierw przysięgę złożył nowy szef rządu, następnie dwaj wicepremierzy, później - w kolejności alfabetycznej - ministrowie.

Po uroczystym zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska głos zabrał prezydent Andrzej Duda. - Warto być Polakiem, warto, by naród polski i jego państwo, Rzeczpospolita, trwały w Europie - rozpoczął, cytując słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Znacie państwo znakomicie i pamiętacie te słowa z całą pewnością. Przypominam je i przytaczam każdemu kolejnemu rządowi, premierom, wicepremierom, wszystkim ministrom - dodał prezydent.

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?