Senator PiS: Gdy będzie łamana konstytucja będziemy protestować

Wszyscy mówią, że PiS przegrało wybory, przecież my zdobyliśmy największą liczbę i głosów, i mandatów - mówił w rozmowie z Programem I Polskiego Radia senator Stanisław Karczewski.

Publikacja: 27.10.2023 07:31

Stanisław Karczewski

Stanisław Karczewski

Foto: PAP, Piotr Polak

arb

Karczewski był pytany o czwartkowe oświadczenie Andrzeja Dudy. Prezydent, po konsultacjach z komitetami wyborczymi, które wprowadziły posłów do Sejmu mówił, że jest "dwóch kandydatów na premiera" - Mateusz Morawiecki i Donald Tusk. Tymczasem KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica podkreślają, że tylko one mają większość parlamentarną, ponieważ dysponują 248 głosami (PiS ma 194 głosy i żadna partia nie deklaruje gotowości do koalicji z tym ugrupowaniem).

Stanisław Karczewski: Mam nadzieję, że Andrzej Duda wybierze Mateusza Morawieckiego

- Ja myślę, że prezydent wybierze tradycyjnie - mam taką nadzieję i przekonanie - że wybierze premiera Mateusza Morawieckiego. My wygraliśmy wybory, wszyscy mówią, że PiS przegrało wybory, przecież my zdobyliśmy największą liczbę i głosów, i mandatów. Donald Tusk marzył o mijance (między PiS a KO - red.), do mijanki nie doszło - stwierdził.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Duda, Tusk i Morawiecki. Czy prezydent gra na czas?

- Nie wiem jaką pan prezydent podejmie decyzję. Myślę, że zwycięskie ugrupowanie, PiS, podejmie próbę stworzenia rządu. Wszystko jest możliwe, pomimo tego, że brakuje nam sporo do większości - dodał.

Czy PiS prowadzi z kimś rozmowy? Senator PiS: Zawsze są rozmowy

A czy PiS prowadzi z kimś rozmowy ws. większości?

- Polityka jest dziedziną gry. Jeden z moich rozmówców powiedział, że została rozłożona szachownica i w tej chwili będziemy grali. Zawsze są rozmowy prowadzone, w każdym okresie. Kontakty z politykami opcji przeciwnych - odparł.

Do łamania konstytucji absolutnie nie może dojść i nie dojdzie

Stanisław Karczewski, senator PiS

Jednocześnie Karczewski zastrzegł, że ani on, ani "chyba nikt z kierownictwa PiS", nie rozmawia z Koalicją Obywatelską".

- Jeśli będziemy opozycją, nie będziemy opozycją totalną, ale w przypadku, gdy będzie łamana konstytucja będziemy bardzo głośno protestować. Nie wyobrażam sobie działań, które będą łamały konstytucje - mówił też Karczewski.

Karczewski krytykował przedstawicieli nowej większości m.in. za zapowiedzi "wyprowadzenia siłą" z NBP prezesa Adama Glapińskiego.

- Do łamania konstytucji absolutnie nie może dojść i nie dojdzie. PO, jeśli stworzy rząd, będzie się musiało z tym pogodzić - podkreślił.

- Ja patrzę na tę zapowiadaną koalicję przez liderów trzech komitetów wyborczych, tam jest 11 partii, chaos jest nieunikniony, w takiej sytuacji znajdzie się głos rozsądku - przekonywał.

Karczewski był pytany o czwartkowe oświadczenie Andrzeja Dudy. Prezydent, po konsultacjach z komitetami wyborczymi, które wprowadziły posłów do Sejmu mówił, że jest "dwóch kandydatów na premiera" - Mateusz Morawiecki i Donald Tusk. Tymczasem KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica podkreślają, że tylko one mają większość parlamentarną, ponieważ dysponują 248 głosami (PiS ma 194 głosy i żadna partia nie deklaruje gotowości do koalicji z tym ugrupowaniem).

Stanisław Karczewski: Mam nadzieję, że Andrzej Duda wybierze Mateusza Morawieckiego

Pozostało 82% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?