Zgodnie z orzeczeniem, które pozwala, by w przyszłym tygodniu ruszył cywilny proces, Donald Trump oszukiwał banki i firmy ubezpieczeniowe poprzez zawyżanie i zaniżanie wartości swych aktywów, gdy takie działanie było dla niego korzystne, jednocześnie wyolbrzymiając wartość swojego majątku netto do miliardów dolarów.
Sędzia Arthur Engoron wydał 35-stronicowe orzeczenie. Stwierdził w nim, że Donald Trump kłamał w swych sprawozdaniach finansowych, dzięki czemu był w stanie uzyskać korzystne warunki kredytów i niższe składki ubezpieczeniowe. Sędzia napisał, że argumenty broniące sprawozdań Trumpa są oparte na "świecie fantazji, a nie na rzeczywistości".
Czytaj więcej
Były prezydent, który ubiega się o kolejną kadencję, bije rekordy popularności wśród Latynosów oraz czarnych wyborców.
Według sądu, Donald Trump trzykrotnie zawyżył wielkość swego apartamentu
Według sędziego, istotę sprawy stanowią dokumenty, które w tym przypadku wyraźnie pokazują "oszukańcze wyceny, stosowane przez pozwanych w prowadzeniu biznesu". Zdaniem Engorona, "obrona, którą Donald Trump próbował wyrazić w swym zeznaniu pod przysięgą, jest całkowicie pozbawiona podstaw prawnych i faktycznych".
Sędzia orzekł, że Donald Trump wyolbrzymił rozmiar swojego nowojorskiego apartamentu, by podnieść jego wartość, wielokrotnie twierdząc, że to mieszkanie o powierzchni 30 tysięcy stóp kwadratowych, gdy w rzeczywistości lokal był trzykrotnie mniejszy.