- Zadanie zostało ustalone tak, aby podczas opuszczania trumny z ciałem Prigożyna do grobu nie było masowych zgromadzeń obywateli, najemników i sympatyków, a także transmisji i zdjęć w mediach społecznościowych od wejścia na cmentarz - powiedział jeden z rozmówców.
Kwestia formatu pogrzebu szefa Grupy Wagnera była przedmiotem kilku spotkań z udziałem wysokich rangą urzędników Kremla i funkcjonariuszy FSB. Pierwszy zastępca szefa administracji prezydenckiej Siergiej Kirijenko, który nadzoruje politykę wewnętrzną, był wśród osób zaangażowanych w wypracowanie rozwiązania.
Czytaj więcej
Znany z krytyki Kremla politolog Walerij Sołowiej jest zdania, że w katastrofie lotniczej nie zginął wcale Jewgienij Prigożyn, lecz jego sobowtór. Według niego szef grupy Wagnera ma obecnie planować zemstę na Władimirze Putinie.
Kreml nie chciał, by Prigożyn stał się bohaterem Rosjan
- Prigożyn, domagając się sprawiedliwości, swoimi ostrymi i często prawdziwymi wypowiedziami, wzbudził emocje wśród Rosjan i stał się dla nich nie oficjalnym bohaterem Rosji, ale "bohaterem ludu". Czy potrzebujemy bohaterów, którzy maszerowali na Moskwę? Nie - wyjaśnił logikę postępowania władz jeden z urzędników państwowych.
Według innego urzędnika, władze kraju "nie mogły wybaczyć" szefowi Jewgienijowi Prigożynowi". - Nie ma tu nawet mowy o zdradzie, ale o upokorzeniu - powiedział.