Od połowy lipca rząd piknikuje po Polsce, twierdząc, że to „kampania informacyjna dotycząca nowej odsłony programu Rodzina 500+”. Pikniki „Rodzina 800+” mają trwać przez całe wakacje w każdym województwie, do tego w trasę wyruszyły rządowe busy – dojadą do każdego polskiego powiatu. A jest ich aż 314.
O czym ma informować piknikowa kampania, skoro jedyną zmianą w programie jest podniesienie od nowego roku kwoty świadczenia o 300 zł?
tyle gadżetów zamówiło Ministerstwo Rodziny na rodzin- ne pikniki reklamujące 800+
W piknikach biorą udział politycy PiS, w tym posłowie i ministrowie. – To nie ma nic wspólnego z reklamą programu. To kampania wyborcza za pieniądze podatnika – ocenia Marcin Kierwiński, poseł KO, który w poniedziałek (31 lipca) wchodzi z kontrolą poselską do Ministerstwa Rodziny. – Chcemy wiedzieć, ile ta kampania kosztuje, kto ją organizuje i z jakich środków jest finansowana – mówi nam Kierwiński.
Trudno nie zauważyć, że kampania informacyjna o programie, który się nie zmienia, jest reklamą rządu – w Kępicach i Krotoszynie pojawił się też premier Mateusz Morawiecki. Tak się składa, że jeżdżący po piknikach politycy podkreślają, iż nowelizacja ustawy, która zwiększy wysokość świadczenia 500 plus+, zostanie przyjęta przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.