Biuro ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka zakupiło urządzenie ostrzegające przed fotoradarami

Z opublikowanych przez biuro poselskie ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka informacji wynika, że w ubiegłym roku za pieniądze podatników zakupiono przenośne urządzenie, które ostrzega przed fotoradarami i kontrolami policji.

Publikacja: 03.07.2023 09:57

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

W ramach ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora parlamentarzyści mają 19 tys. złotych miesięcznie na prowadzenie swoich biur poselskich.

Każdy poseł raz w rok ma jednocześnie obowiązek złożenia sprawozdania finansowego, co pozwala na rozliczenie wydatków związanych z kosztem wynajmu biura, rachunków, zakupów i wynagrodzeń dla pracowników.

Jak informuje dziennik "Fakt", po analizie sprawozdania złożonego przez biuro poselskie ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, w 2022 roku zakupiono urządzenie Yanosik GTR, na co przeznaczono 1411 złotych.

Czytaj więcej

Zabójcza norma Euro 7. Szczególnie zaboli polski rynek samochodów

Yanosik to aplikacja i urządzenie, które informują kierowców o sytuacji na drodze. Oprócz komunikatów o utrudnieniach i wypadkach, kierowcy ostrzegani są o zbliżaniu się do fotoradarów lub kontroli policji.

– Aż mi się wierzyć nie chce, że minister Andrzej Adamczyk chce się chować za Yanosika – powiedział w rozmowie z dziennikiem Marek Konkolewski, ekspert ruchu drogowego i były szef Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.

Ekspert dodaje, że korzystanie z urządzenie nie jest w Polsce nielegalne. - Czy "pierwszy fotograf w Polsce" powinien mieć takie urządzenie? Moim zdaniem nie - mówi.

- Na co dzień minister pewnie korzysta ze służbowego auta. Gdybym to jednak ja zauważył, że mój pracownik korzysta z takiego urządzenia, to zwróciłbym uwagę, by tego nie robił. Dlatego dałbym panu ministrowi radę – by on sam i jego pracownicy korzystali ze ściąg – znaków i sygnałów drogowych oraz przepisów Kodeksu drogowego, które przecież ten resort wprowadza – dodał Konkolewski.

W ramach ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora parlamentarzyści mają 19 tys. złotych miesięcznie na prowadzenie swoich biur poselskich.

Każdy poseł raz w rok ma jednocześnie obowiązek złożenia sprawozdania finansowego, co pozwala na rozliczenie wydatków związanych z kosztem wynajmu biura, rachunków, zakupów i wynagrodzeń dla pracowników.

Polityka
Powódź w Polsce. Jak Donald Tusk przejął narrację i pokazał sprawczość
Polityka
List otwarty w obronie dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro
Polityka
Marcin Kierwiński składa mandat do PE. Kto go zastąpi?
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?