W październiku 2001 roku Berlusconi wywołał oburzenie w świecie islamu mówiąc, że Zachód "powinien być świadom wyższości swojej cywilizacji". Dodał, że w czasie, gdy system wartości Zachodu "przyniósł mu dobrobyt (...) i zagwarantował szacunek do praw człowieka i religii (...) szacunek taki nie istnieje w państwach muzułmańskich".
Silvio Berlusconi zaproponował eurodeputowanemu rolę kapo w filmie o obozach koncentracyjnych
- Pewien producent we Włoszech robi właśnie film o nazistowskich obozach koncentracyjnych. Zaproponuję mu pana jako kapo - tak w lipcu 2003 roku Berlusconi zwrócił się do eurodeputowanego SPD, Martina Schulza.
Czytaj więcej
Śmierć 86-letniego miliardera przerwała najdłuższą karierę polityczną w Rzymie od drugiej wojny światowej. Ale "Il Cavaliere" nie potrafił jej wykorzystać dla uzdrowienia republiki.
We wrześniu 2004 roku Berlusconi przekonywał, że "Mussolini nigdy nikogo nie zabił" lecz "wysyłał ludzi na urlop na wygnanie". Odpowiedział też "tak" na pytanie brytyjskiego magazynu "Spectator" o to czy uważa, że faszystowski dyktator był "łagodny".
W lutym 2006 roku Berlusconi nazwał się "Jezusem Chrystusem polityki". - Jestem cierpliwą ofiarą, poświęcam się dla wszystkich - przekonywał w czasie spotkania z sympatykami.