Petru ogłasza start w wyborach do Senatu. Chce też stanąć na czele Nowoczesnej

Ryszard Petru, były lider Nowoczesnej, na konferencji prasowej przed siedzibą NBP ogłosił start w wyborach do Senatu.

Publikacja: 31.05.2023 15:06

Ryszard Petru

Ryszard Petru

Foto: Twitter

arb

- W ostatnim okresie PiS zaproponował rozwiązania proinflacyjne, czyli podwyżkę świadczenia 500plus do 800plus. Większość Polaków w badaniach mówi wprost: to są działania proinflacyjne. Uważam, że należy powiedzieć: słuchajcie, musimy skończyć z tym rozdawnictwem w tej formule - mówił Petru.

Były lider Nowoczesnej stwierdził, że "w Polsce inflacja będzie wysoka przez cały 2023 rok, a wyścig populistyczny może doprowadzić do jeszcze większej inflacji i zubożenia społeczeństwa".

- Dzisiaj mamy przed sobą bardzo poważne wybory, które będą decydowały o polskiej gospodarce i o tym, czy Polska będzie miała silną gospodarkę, czy słabą gospodarkę - stwierdził.

- Szanowni państwo: będę startował do Senatu RP z okręgu 43, z Warszawy. To okręg, który obejmuje dzielnice Mokotów, Wilanów, Ursynów i Wawer. Dlaczego z tego okręgu? Mieszkałem na Ursynowie, mieszkam na Wilanowie, pracuję na Mokotowie. Uważam, że znam dużą część problemów mieszkańców tych dzielnic, łącznie z Wawrem - zapowiedział Petru.

- Wielokrotnie zgłaszałem, że jestem w stanie startować w ramach Paktu Senackiego, ale zaznaczam: będę startował z własnego komunikatu. Uważam, że jest istotne, aby na opozycji była oferta liberalna, wolnorynkowa, dla tych, którzy chcą głosować na partie opozycyjne - oświadczył.

Wygra wybory ten, kto zmobilizuje swój elektorat. Ważne jest to, abyśmy zmobilizowali dla opozycji również elektorat wolnorynkowy

Ryszard Petru, były lider Nowoczesnej

- Mamy Konfederację, która udaje, że jest prorynkowa, ale też jest skrajnie populistyczna, bo jak ktoś mówi: zlikwidować ZUS, to brzmi fajnie, tylko pytanie jest: kto zapłaci za emerytury? - stwierdził.

- Musi być po stronie opozycji demokratycznej oferta dla liberalnych wyborców - dodał.

Petru zapowiedział też, że po wyborach będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego Nowoczesnej (obecnie jest nim Adam Szłapka), ponieważ - w jego ocenie - partia ta nie wykorzystuje swojego liberalnego potencjału.

- Wygra wybory ten, kto zmobilizuje swój elektorat. Ważne jest to, abyśmy zmobilizowali dla opozycji również elektorat wolnorynkowy, liberalny - podsumował.

- W ostatnim okresie PiS zaproponował rozwiązania proinflacyjne, czyli podwyżkę świadczenia 500plus do 800plus. Większość Polaków w badaniach mówi wprost: to są działania proinflacyjne. Uważam, że należy powiedzieć: słuchajcie, musimy skończyć z tym rozdawnictwem w tej formule - mówił Petru.

Były lider Nowoczesnej stwierdził, że "w Polsce inflacja będzie wysoka przez cały 2023 rok, a wyścig populistyczny może doprowadzić do jeszcze większej inflacji i zubożenia społeczeństwa".

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?