W poniedziałek w TVN24 wyemitowany został dokument Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, w ramach serii reportaży „Bielmo”. Padła w nim teza, że św. Jan Paweł II, gdy był krakowskim metropolitą, wiedział o przypadkach molestowania seksualnego przez księży, ale ukrywał te informacje. Autor reportażu Marcin Gutowski rozmawiał ze znajomymi i ofiarami księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca - wszyscy trzej podlegali w latach 60. kardynałowi Wojtyle. „Dziennikarz dotarł też do ludzi, którzy o przestępstwach popełnianych przez duchownych osobiście Wojtyłę informowali, oraz do kościelnych dokumentów potwierdzających jego działania i zaniechania” - czytamy na stronach TVN24.
Reportaż wywołał medialną burzę, a temat podchwycili politycy Prawa i Sprawiedliwości. Głosami przede wszystkim posłów PiS i PSL Sejm przyjął specjalną uchwalę w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II. Spot o papieżu nagrał też premier Mateusz Morawiecki. - Te ataki na papieża Polaka wpisują się w szerszy kontekst cywilizacyjny. Wychodzą bowiem ze środowisk, które w miejsce tradycji, kultury i normalności chcą zaaplikować nam rewolucję wywracającą do góry nogami dotychczasowe życie większości społeczeństwa - przekonywał premier w klipie.
„Nakazane codzienne nadawanie wypowiedzi Jana Pawła II w mediach rządowych, a w Krakowie kuratorka »nakazuje« już wywieszenie portretów Karola Wojtyły. Chyba każdy rozumie, że prawdziwym »zagrożeniem« dla pamięci o Janie Pale II jest działanie władzy a nie reportaż historyczny w komercyjnej stacji” - ocenił w niedzielę na Twitterze Paweł Kowal.
Czytaj więcej
„W ostatnich miesiącach prowadzona jest szczególnie podła kampania szkalowania naszego Wielkiego Rodaka – Świętego Jana Pawła II” - przekonuje małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, apelując, „aby we wszystkich przedszkolach, szkołach, placówkach na widocznych miejscach pojawił się portret Jana Pawła II”.
Zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej „PiS-u nic nie powstrzyma już w tej sprawie, tylko przegrane wybory”. „Bez mrugnięcia okiem wplatają Jana Pawła II w swoją kampanię przywłaszczenia i instrumentalizacji” - stwierdził, apelując do aktywnych na Twitterze biskupów o głos w tej sprawie, „w duchu oświadczenia Episkopatu Polski”.