O decyzji szefa rządu poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W komunikacie podano, że premier Mateusz Morawiecki 30 listopada podpisał zarządzenia przedłużające do 28 lutego 2023 roku obowiązywanie trzech stopni alarmowych.
Chodzi o drugi stopień alarmowy (2. stopień BRAVO), trzeci stopień alarmowego CRP oraz drugi stopień alarmowy (2. stopień BRAVO) wobec polskiej infrastruktury energetycznej mieszczącej się poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj więcej
"Ostro to grzeją w mediach. (...) Musi nas obóz wziąć w obronę. Nie ma k... mowy, żeby MM (Mateusz Morawiecki) i MD (Michał Dworczyk) płacili za to sami, a palant (Janusz) Kowalski jeszcze atakował za te decyzje" - tak doradca premiera miał zareagować na medialne komentarze decyzji sądu ws. tzw. wyborów kopertowych - wynika z maili, które mają pochodzić ze zhakowanej skrzynki Michała Dworczyka.
"Stopnie alarmowe są przede wszystkim sygnałem dla służb, żeby były gotowe do działania" - zaznacza RCB. W komunikacie podkreślono, że stopnie alarmowe CRP dotyczą zagrożenia w cyberprzestrzeni. CHARLIE–CRP jest trzecim z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych, wprowadzany jest w przypadku "wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu".
Stopień alarmowy BRAVO (drugi w czterostopniowej skali) wprowadzany jest w przypadku "zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym". "Oznacza to, że służby mają informację o potencjalnym zagrożeniu, a w związku z tym administracja publiczna jest zobowiązana do zachowania szczególnej czujności" - czytamy.