Fuszara została zapytana o to, czy prawa kobiet są obecnie zagrożone.
- Jako kobiety utraciłyśmy prawo wyboru. Walka o prawa o reprodukcyjne kobiet ma jednak znacznie szersze znaczenie. Znam kobiety, które mówią, że same nigdy nie dokonałyby aborcji, a które absolutnie są za prawem kobiety do wyboru. Brak prawa do wyboru jest odebraniem kobietom człowieczeństwa. Prawo nie może nam czegoś zabraniać, tylko pozwalać na dokonywanie samodzielnych wyborów w kwestiach tak podstawowych jak własne ciało - podkreśliła socjolożka.
Oczywiste było, że demonstracje uliczne nie doprowadzą do zmiany werdyktu TK
Prawniczka odniosła się także do protestów Strajku Kobiet sprzed dwóch lat, których uczestniczki i uczestnicy domagali się cofnięcia wyroku TK, ograniczającego możliwość dokonywania aborcji.