Sondaż: Wyborcom PiS 3 tys. zł dla palących węglem się podoba. Wyborcom KO - nie

Przeciwników dodatku węglowego jest niemal tyle samo co jego zwolenników – wynika z najnowszego sondażu dla „Rzeczpospolitej".

Publikacja: 04.08.2022 21:00

Palenie węglem w piecu

Palenie węglem w piecu

Foto: Wojciech Pacewicz, PAP

W lipcu i na początku sierpnia, na długo przed rozpoczęciem zimowego sezonu grzewczego, dostępność węgla dla obywateli wyrasta na jeden z najważniejszych tematów – nie tylko politycznych. Pomysł rządu na wsparcie zakupów węgla tej zimy to dodatek w wysokości 3 tysięcy złotych, który jest kierowany do tych, którzy ogrzewają swoje domy węglem.

Jak ten pomysł oceniają wyborcy? Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej" z 29–30 lipca pokazuje, że dodatek węglowy w pierwotnym kształcie dzieli opinię publiczną – i to, jak można się domyślić, po liniach partyjnych.

21,5 proc. ankietowanych „zdecydowanie dobrze” ocenia dodatek w jego pierwotnym kształcie. 26,8 proc. „raczej dobrze". Łącznie 48,3 proc. wyborców ma o pomyśle rządu – który w czwartek zmodyfikował kontrolowany przez opozycję Senat – dobre zdanie.

Czytaj więcej

Sondaż: 3 tys. zł dla palących węglem? 48,3 proc. Polaków: Dobrze. 46 proc.: Źle

Dodatek ma jednak licznych przeciwników. „Zdecydowanie źle” ocenia go 29,5 proc. wyborców, a „raczej źle” 16,5 proc – to łącznie 46 proc. ankietowanych, którzy mają o pomyśle złe zdanie. 5,7 proc. wyborców nie ma opinii w tej sprawie.

Gdy spojrzymy na wyniki badań w elektoratach poszczególnych partii, to jasne się staje, skąd tak głęboki podział na tle tego pomysłu. Okazuje się bowiem, że przebiega niemal dokładnie po liniach partyjnych. I tak dobrą opinię o dodatku ma 80 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy z 2019 roku i tylko 22 proc. głosujących wtedy na Koalicję Obywatelską. Przeciwników dodatku wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej jest 73 proc.

80 proc.

Tylu wyborców Zjednoczonej Prawicy dobrze ocenia dodatek węglowy

Opozycja od samego początku zgłaszała zastrzeżenia do pomysłu zaproponowanego przez rząd. Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i Lewica proponowały poszerzenie dodatku, argumentując, że wsparcie tylko tych, którzy ogrzewają swoje domy węglem, jest niesprawiedliwe. – Kolejny raz PiS chce dzielić ludzi. Nie chce rozwiązać kompleksowo problemu drogiej energii. W Sejmie i Senacie zaproponowaliśmy poprawki, które równo traktują wszystkich, którzy będą dotknięci podwyżkami – mówi nam Borys Budka, szef Klubu KO i poseł ze Śląska. – Jesienią Polaków czeka wielki chaos. Podwyżki uderzą też w firmy. To jasne, że jesienią energetyka będzie jednym z kluczowych tematów – dodaje Budka.

Czytaj więcej

Dodatki węglowe dla wszystkich? Zdecyduje Sejm

W Senacie przeszły odpowiednie poprawki, poszerzające dodatek, którymi w piątek zajmie się Sejm. Będzie to najpewniej ostatnie tak ważne głosowanie przed trwającą ponad miesiąc przerwą w obradach Sejmu.

Wszystko wskazuje na to, że PiS poprawki Senatu odrzuci, bo politycy gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego zapowiadają tymczasem kolejne programy wsparcia na zimę. W tym tygodniu temat sygnalizował już sam szef rządu.

– Ta ustawa jest w naszym resorcie – mówiła w czwartek na antenie Polsat News minister klimatu Anna Moskwa. – Jeszcze przed nami kilka rozmów i ostatnich szlifów, uzgodnień pomiędzy nami a premierem, w jakim kształcie ona wejdzie i jak ją będziemy komunikować – zapowiedziała.

Minister Moskwa dodała też, że rząd zbudował takie rozwiązanie, które będzie pozwalało reagować tam, gdzie realnie będą podwyżki. Jak wynika z jej słów, nowa ustawa obejmie wszystkich „użytkowników ciepła indywidualnego”.

W lipcu i na początku sierpnia, na długo przed rozpoczęciem zimowego sezonu grzewczego, dostępność węgla dla obywateli wyrasta na jeden z najważniejszych tematów – nie tylko politycznych. Pomysł rządu na wsparcie zakupów węgla tej zimy to dodatek w wysokości 3 tysięcy złotych, który jest kierowany do tych, którzy ogrzewają swoje domy węglem.

Jak ten pomysł oceniają wyborcy? Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej" z 29–30 lipca pokazuje, że dodatek węglowy w pierwotnym kształcie dzieli opinię publiczną – i to, jak można się domyślić, po liniach partyjnych.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?