Polityk współtworzącej Konfederację partii Wolnościowcy był pytany o pomysły swej formacji w kwestiach energetyki. - Wolna ręka rynku mogłaby zadziałać, gdyby marszałek (Sejmu Elżbieta Witek - red.) zechciała wpuścić nasze ustawy pod obrady - powiedział Artur Dziambor dodając, że Konfederacja złożyła projekty trzech ustaw: "Prąd bez VAT", "Tani węgiel" oraz "Tanie paliwo".
Poseł zaznaczył, że chodzi o "odpodatkowanie". Mówił, że paliwo obłożone jest podatkiem akcyzowym oraz podatkami w postaci opłaty emisyjnej i opłaty paliwowej. - Gdybyśmy to zlikwidowali - a te dwa ostatnie wprowadziło akurat Prawo i Sprawiedliwość w swojej pierwszej kadencji - to dzisiaj benzyna, ropa byłaby po ok. złotówkę mniej i to już by było bardzo dużo - przekonywał.
Mówiliśmy o tym, że będziemy mieli problemy przez to, ponieważ wyskakujemy przed szereg.
Poseł został zapytany o sankcje na Rosję i kwestię ewentualnego kupowania węgla z tego kraju. - Konfederacja była jedyną partią, która była przeciwko tarczy antykryzysowej wtedy, kiedy PiS zamknął nam pół kraju - powiedział Dziambor, odnosząc się do przepisów przyjmowanych w związku z koronawirusem SARS-CoV-2. - Po czasie okazało się, że mieliśmy rację. Na mównicy sejmowej mówiłem, że to będzie działanie, po którym inflacja wyskoczy na dwucyfrowy wynik - to się okazało, że tak jest. I dokładnie to samo jest z węglem - dodał.
Czytaj więcej
Już przed tegorocznym wzrostem cen energii ubóstwo energetyczne gospodarstw domowych w Polsce rosło, a nie malało – wynika z rządowych danych.