Putin gratuluje Rosjanom z okazji Dnia Rosji. Apeluje o zjednoczenie

Prezydent Władimir Putin pogratulował swoim mieszkańcom kraju z okazji Dnia Rosji i wezwał ich do jedności.

Publikacja: 12.06.2022 12:10

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: PAP/EPA

Przemawiając podczas ceremonii wręczenia nagród państwowych, Władimir Putin stwierdził, że Dzień Rosji jest przepełniony dumą z historii kraju i wiarą w jego przyszłość.

- Dzisiaj szczególnie mocno uświadamiamy sobie, jak ważne dla ojczyzny, dla naszego społeczeństwa i narodu jest zjednoczenie - mówił.

Według Putina jedność, przywiązanie do ojczyzny i odpowiedzialność za nią przekazali przodkowie. 

Czytaj więcej

Rosjanie wydają paszporty w okupowanych miastach Ukrainy

- Wiemy, jak wielką moc mają te wiekowe tradycje, wartości moralne i duchowe fundamenty. Były one pielęgnowane i wzmacniane w ciągu tysiącletniej historii Rosji. I dziś jednoczą one nasz wielonarodowy naród, dla którego szczere, głębokie uczucia patriotyzmu były i są zawsze święte - dodał prezydent Rosji.

- Jesteśmy dumni z osiągnięć i zwycięstw militarnych naszych przodków, wszystkich tych, którzy dążyli i potrafili iść naprzód, odkrywać nowe rzeczy, osiągać postępowy rozwój ojczyzny, bronić ojczyzny w bitwach i zapewnić jej godną rolę w świecie - mówił Putin.

Przemawiając podczas ceremonii wręczenia nagród państwowych, Władimir Putin stwierdził, że Dzień Rosji jest przepełniony dumą z historii kraju i wiarą w jego przyszłość.

- Dzisiaj szczególnie mocno uświadamiamy sobie, jak ważne dla ojczyzny, dla naszego społeczeństwa i narodu jest zjednoczenie - mówił.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala