1 czerwca Komisja Europejska, choć niejednogłośnie, zatwierdziła polski Krajowy Plan Odbudowy, co umożliwi odblokowanie środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. 2 czerwca ogłosiła to w Warszawie szefowa KE, Ursula von der Leyen zastrzegając, że wypłata środków będzie uzależniona od realizacji tzw. kamieni milowych.
Czytaj więcej
Przed Polską gigantyczne wyzwania: historyczna okazja wspięcia się na inny poziom rozwoju i wejścia do pierwszej europejskiej ligi. Czy PiS wykorzysta tę szansę?
- Niestety nie. Obserwowałem wczorajszą konferencję prasową i muszę powiedzieć, że to były dwa światy. Z jednej strony premier Mateusz Morawiecki mówił o finale, że wszystko jest zakończone i mamy ostatnią pieczęć. Natomiast przewodnicząca KE mówiła, że jest to pierwszy krok i że bardzo daleko jest nam wciąż do tego, aby zrealizować główne kamienie milowe - tak Zdrojewski odpowiedział na pytanie czy możemy być już pewni, że środki z KPO trafią do Polski.
- Niestety ten rok zwłoki to też gigantyczna strata, jeśli policzymy inflację, która rok do roku ma kilkanaście procent, to te 35 mld euro na odbudowę oznacza, że straciliśmy już ok. 4 mld euro - dodał.