Resort obrony Rumunii podkreśla, że działanie to nie jest związane z inwazją Rosji na Ukrainę, z którą Rumunia dzieli granicę o długości 650 km.
Rumunia nadal używać będzie swojej niewielkiej floty myśliwców F-16, kupionych od Portugalii - zapowiedziało rumuńskie Ministerstwo Obrony. Ponadto w kraju stacjonują myśliwce innych państw NATO, które realizują zadania z zakresu patrolowania przestrzeni powietrznej nad Rumunią, co jest elementem wzmocnienia ochrony wschodniej flanki NATO.
Czytaj więcej
Władze Ukrainy proponują Zachodowi "uczciwą umowę". - Partnerzy dostarczają nam całą ciężką broń, jakiej potrzebujemy, my walczymy i powstrzymujemy Rosję teraz, by partnerzy nie musieli walczyć później - mówią przedstawiciele rządu.
Rumunia kupiła pierwsze myśliwce F-16 od Portugalii w 2016 roku i sukcesywnie zastępuje nimi MiG-i.
Teraz resort obrony Rumunii zapowiada przyspieszenie zakupu dodatkowych 32 myśliwców F-16 z Norwegii.