Przedstawiciel Downing Street potwierdził, że Johnson i Sunak otrzymali powiadomienia od Metropolitalnej Służby Policyjnej (Met), iż otrzymają mandaty karne. Rzecznik brytyjskiego premiera nie powiedział przy tym, za co nałożono karę.
Brytyjska policja prowadzi dochodzenie w sprawie domniemanego złamania obostrzeń covidowych podczas imprez organizowanych w 2020 i 2021 r. w Whitehall i na Downing Street. Śledztwo zostało wszczęte w styczniu 2022 r. i dotyczy 12 wydarzeń, podczas których mogło dojść do złamania obostrzeń.
Jak podaje BBC, do tej pory wystawiono ponad 50 mandatów. Policja przekazała, że nie ujawni nazwisk osób, które ukarane zostaną grzywną. Jak zwraca uwagę Sky News, zawiadomienie o karze może skutkować wezwaniem do sądu i postępowaniem karnym, jeżeli grzywna nie zostanie zapłacona.
Czytaj więcej
Po aferze związanej z imprezami przy Downing Street 10, 75 proc. Brytyjczyków uważa, że premier Boris Johnson powinien odejść ze stanowiska. Prawie 50 proc. ankietowanych jest zdania, że powinien podać się do dymisji bez względu na wynik śledztwa w sprawie tzw. partygate.
W lutym, po aferze związanej z imprezami przy Downing Street 10, przeprowadzono sondaż, w którym 75 proc. Brytyjczyków wyraziło zdanie, że premier Boris Johnson powinien odejść ze stanowiska. Prawie 50 proc. ankietowanych było zdania, że szef rządu powinien podać się do dymisji bez względu na wynik śledztwa w sprawie tzw. afery partygate.