W piątek w Sejmie odbyło się Zgromadzenie Narodowe - uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, zwołane z okazji 23. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. Na sali obrad obecni byli także byli prezydenci i szefowie rządów, posłowie do Parlamentu Europejskiego, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Za pomocą wideopołączenia głos zabrali prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Jako pierwszy wystąpił prezydent Andrzej Duda. Powiedział, że 12 marca 1999 r. zakończył się pojałtański porządek świata i podziała na strefy wpływów. Ocenił, że wstąpienie Polski do NATO było wielkim wydarzeniem. Prezydent zwrócił uwagą, że 11 marca 2022 r. to nie czas "na radosne świętowanie". Podkreślił, że trwa największy kryzys bezpieczeństwa od końca II wojny światowej, a niesprowokowany atak wojsk rosyjskich na Ukrainę zaszokował świat.
Duda: Zatrzymajmy to zło
Andrzej Duda zaznaczył, że Ukraińcy stawiają bohaterski opór najeźdźcy i pokazują, "czym jest prawdziwa odwaga" oraz "płacą za to najwyższą możliwą cenę". Dodał, że atakowane są ukraińskie miasta i że giną cywile. Ocenił, że ataki ze strony wojsk rosyjskich noszą znamiona ludobójstwa. Zaznaczył, iż należy zrobić wszystko, by zbrodniarze wojenni odpowiedzieli przed międzynarodowymi trybunałami. Prezydent Duda powiedział, że działania Rosji na Ukrainie pokazują, że Federacja Rosyjska to "wciąż imperium zła", które obecnie pokazuje "swoje najgorsze oblicze".
Czytaj więcej
Dron, według Rosji wystrzelony z terytorium Ukrainy, spadł w piątek na Krym w pobliżu miasta Krasnoperekopsk - podały rosyjskie media. Wcześniej o podobnym przypadku poinformowała Chorwacja.
W orędziu prezydent zaznaczył, że Ukraina broni demokracji, wolności, uczciwego świata. Podkreślił, że nie można dopuścić, by Rosja podbiła wolną i demokratyczną Ukrainę. Zaapelował o zwiększenie wsparcia dla narodu ukraińskiego. - Zatrzymajmy to zło. To wezwanie do całego wolnego świata - powiedział.