Lewica w czasie sobotniej konwencji, poświęconej sprawom młodych ludzi, zaprezentowała 10 postulatów. Wśród nich znalazły się: prawo do aborcji, neutralność klimatyczna, koniec ze śmieciówkami, szkoła bez religii, tanie mieszkania na wynajem, nauka - nie propaganda, równość małżeńska, psycholog w każdej szkole, edukacja seksualna i antydyskryminacyjna oraz zielona energia.
Występujący na konwencji Łukasz Michnik mówił, że młode pokolenie "średnio do 35. roku życia mieszkać będzie z rodzicami. Nasze pokolenie zaharowuje się na kasie, słuchawce, taksówce".
Skomentował tę wypowiedź Sławomir Mentzen, wiceprezes partii KORWiN, polityk Konfederacji."Brutalna prawda jest taka, że trzeba było się uczyć, pracować i oszczędzać. Nauczylibyście się malować ściany, spawać, prowadzić TIRa, to byście z rodzicami nie mieszkali. Niestety, zamiast pracować, wolicie zabierać tym, którym chciało się brać odpowiedzialność za własne życie" - napisał.
Głos w tej sprawie zabrał Adrian Zandberg. "Mili wyborcy Konfederacji. Pracujecie w callcenter albo w sklepie? Wg Konfederacji to nie jest praca. Obijacie się po prostu Mówić ludziom, którzy ciężko zarabiają na życie, że ich praca to nie praca - to gruba bezczelność. Zwłaszcza, gdy ktoś trudni się tym, czym pan Mentzen" - napisał.
"Na dobranoc: mediana płac malarzy budowlanych to ~2700 PLN na rękę. Cena metra mieszkania w dużych miastach - 8000-11000 PLN. Panowie z Konfederacji to, jak widać, wybitni znawcy rynku pracy" - dodał.