Powód ten podało biuro izraelskiego premiera, tłumacząc, że konflikt wynikł z odwołania wizyty jordańskiego księcia koronnego w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie z powodu "braku porozumienia w sprawie zabezpieczeń i ochrony" tego miejsca.
Kancelaria Netanjahu podała, że historyczna wizyta premiera Izraela, pierwsza od czasu nawiązania stosunków dwustronnych w zeszłym roku, zostanie przesunięta w porozumieniu z władzami Emiratów.
Wyjazd ten miał na celu umocnienie nowych więzi dyplomatycznych między krajami Bliskiego Wschodu i zwiększenie nadziei Netanjahu na reelekcję.
Wizyta premiera Izraela w ZEA wcześniej już stanęła pod znakiem zapytania - do szpitala trafiła Sara Netanjahu, która pozostanie tam przez kilka dni.
Komentatorzy zauważają, że Netanjahu na pewno wykorzystałby wizytę w ZEA - 12 dni przed czwartymi w ciągu dwóch lat wyborami w Izraelu - na swoją korzyść. Kilkakrotnie już odkładana wizyta pomogłaby premierowi odwrócić uwagę od zbliżającego się procesu, w którym oskarżany jest o korupcję.