Rosja żąda wycofania wojsk NATO. Rumunia stanowczo odpowiada

Władze Rumunii uważają, że wycofanie wojsk NATO z ich kraju nie może być częścią negocjacji z Rosją. Żądanie takie wystosował w piątek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.

Publikacja: 21.01.2022 14:08

Rosja żąda wycofania wojsk NATO. Rumunia stanowczo odpowiada

Foto: Flickr/Chairman of the Joint Chiefs of Staff

- Gwarancje bezpieczeństwa, których Rosja domaga się od Zachodu, obejmują zobowiązanie wycofania sił NATO z Rumunii i Bułgarii - oświadczył szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, przed rozmowami z sekretarzem stanu USA, Antonym Blinkenem, w Genewie.

Kreml domaga się również, by NATO nie było rozszerzane na wschód. Oznaczałoby to, że członkiem sojuszu nigdy nie mogłaby zostać m.in. Ukraina.

W odpowiedzi na żądania Moskwy, Rumunia odpowiedziała, że wycofanie wojsk NATO z kraju "jest nie do zaakceptowania".

"Takie żądanie jest nie do przyjęcia i nie może być częścią negocjacji" - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii.

Czytaj więcej

Ławrow: USA mają odpowiedzieć nam na piśmie w przyszłym tygodniu

Relacje między Ukrainą a Rosją są w ostatnim czasie bardzo napięte. Rosja zgromadziła w pobliżu granic Ukrainy ponad 100 tysięcy żołnierzy. W piątek USA ostrzegały, że z informacji przekazanych przez amerykański wywiad wynika, że Rosja może dokonać prowokacji na Ukrainie, której celem będzie uzasadnienie zbrojnej inwazji na sąsiada w sytuacji, w której nie osiągnie stawianych sobie celów metodami dyplomatycznymi.

W 2014 roku Rosja dokonała nieuznanej przez społeczność międzynarodową aneksji Krymu. W tym samym roku na wschodzie Ukrainy rozpoczął się konflikt między prorosyjskimi separatystami, wspieranymi nieformalnie przez Moskwę (choć Rosja oficjalnie temu zaprzecza) a ukraińską armią.

We wtorek wieczorem Amerykanie poinformowali, że Rosja może w każdym momencie rozpocząć inwazję na terytorium sąsiada, również z terytorium Białorusi, na którą dotarły rosyjskie wojska, by wziąć udział w organizowanych tam ćwiczeniach.

- Gwarancje bezpieczeństwa, których Rosja domaga się od Zachodu, obejmują zobowiązanie wycofania sił NATO z Rumunii i Bułgarii - oświadczył szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, przed rozmowami z sekretarzem stanu USA, Antonym Blinkenem, w Genewie.

Kreml domaga się również, by NATO nie było rozszerzane na wschód. Oznaczałoby to, że członkiem sojuszu nigdy nie mogłaby zostać m.in. Ukraina.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala