Z kolei podwyżki podstawowych artykułów wyraźnie idą na konto obecnej władzy, która w dodatku nie robi wystarczająco dużo, by ochronić gospodarstwa domowe przed drożyzną.
– Jako społeczeństwo uważamy, że perspektywy są w gospodarce dość marne, ale decydują podziały polityczne. Zwolennicy rządu skłonni są przymykać oczy na realia ekonomiczne – uważa prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC Polska.
Czytaj więcej
94 proc. zwolenników opozycji uważa, że to rząd PiS odpowiada za wzrost cen podstawowych artykułów, takich jak chleb, cukier czy mąka.