Przed świętami grupa posłów klubu PiS wysłała do KPRM pismo, pod którym podpisali się m.in. Anna Maria Siarkowska, Sławomir Zawiślak, Maria Kurowska, Janusz Kowalski, Teresa Hałas i Mariusz Kałużny.
Parlamentarzyści oczekują od premiera Mateusza Morawieckiego uchylenia zapisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. W ich ocenie dokument "zawiera szereg przepisów istotnie ograniczających możliwość wykonywania działalności gospodarczej związanej z obsługą klientów, m.in. prowadzenia restauracji, hoteli czy dyskotek".
Czytaj więcej
Nie ma jasnych wskazań dotyczących Omikrona - nie wiadomo, czy jest bardziej zakaźny, a mniej zjadliwy, nie wiadomo, jak będzie się kształtować sytuacja - mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Przekonują, że przedsiębiorcy mają obowiązek przestrzegania obostrzenia, ale brakuje narzędzi, dzięki którym mogliby wywiązywać się z tych obowiązków.
Posłanka Kurowska oczekuje zniesienia wszystkich ograniczeń. - Zdecydowałam się podpisać, bo cały czas uważam, że nie jest dozwolone, aby rozporządzeniami ograniczać wolność ludzi. Jeśli już, powinno to być ustawa. Sprawa jest dość poważna. Niektórzy zastanawiają się, co jest ważniejsze - wolność czy życie. A te wartości idą przecież w parze - powiedziała w rozmowie z Interią.