Komorowski: Prezydent Duda sam pozbawił się pola manewru

Myślę, że przeważyły pewne sygnały płynące ze Stanów Zjednoczonych. I niewątpliwie ogromna mobilizacja opinii publicznej - tak były prezydent Bronisław Komorowski tłumaczy zawetowanie przez Andrzeja Dudę lex TVN.

Publikacja: 27.12.2021 22:27

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: TV.RP.PL

amk

Prezydent Duda ogłosił dziś, że zawetuje wzbudzającą wiele kontrowersji nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, pozbawiającą możliwości nadawania z Polski m.in. stacji TVN i TVN24, będących własnością amerykańskiej Grupy Discovery.

Argumenty, jakimi się kierował podejmując tę decyzję, Duda opisał jako "poszanowanie zasad" i chęć zapobieżenia kolejnym podziałom społecznym.

Czytaj więcej

Andrzej Duda o wecie: Na ulicy słyszałem "po co nam kolejna awantura?"

O motywy prezydenta Wirtualna Polska spytała jego poprzednika na tym stanowisku, Bronisława Komorowskiego, który przyznaje, że "w pewnym stopniu" był tą decyzją zaskoczony.

Komorowski uważa, że odesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej byłoby tożsame z podpisaniem jej, tyle że z opóźnieniem.

Poprzendik Andrzeja Dudy uważa, że pozbawił się on sam "szerszego pola manewru", oddając TK w ręce Zjednoczonej Prawicy, a tym samym - możliwości uczciwej oceny niezależnej instancji.

Należy jednak docenić, że Andrzej Duda przeciwstawił się PiS -  uważa Komorowski.

Polityk jest zdania, że na decyzji Dudy zaważyły sygnały płynące z USA, które ostrzegały, że przyjęcie lex TVN wpłynie na stosunki polsko-amerykańskie, ale także "mobilizacja opinii publicznej".

- Liczba podpisów pod apelem o weto była imponująca. Na pewno zrobiła duże wrażenie na prezydencie - mówi  Komorowski.

Petycję do prezydenta o zawetowanie ustawy podpisało ponad 2,3 mln osób.

Prezydent Duda ogłosił dziś, że zawetuje wzbudzającą wiele kontrowersji nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, pozbawiającą możliwości nadawania z Polski m.in. stacji TVN i TVN24, będących własnością amerykańskiej Grupy Discovery.

Argumenty, jakimi się kierował podejmując tę decyzję, Duda opisał jako "poszanowanie zasad" i chęć zapobieżenia kolejnym podziałom społecznym.

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?