Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz ocenił rano, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej "wciąż jest trudna" i że dochodzi do prób nielegalnego przekroczenia granicy. - Cały czas funkcjonariusze, a przede wszystkim żołnierze, są obrzucani kamieniami, różnymi metalowymi elementami, dużymi gałęziami - dodał w rozmowie z Polskim Radiem.
- Bodajże wczoraj w nocy ostrzelane od strony białoruskiej z broni pneumatycznej zostały nasze maszty oświetleniowe, które oświetlają pas graniczny - przekazał.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o sprawie mediach społecznościowych. "W okolicach Terespola ostrzelane zostały maszty oświetleniowe ustawione przez żołnierzy Wojska Polskiego na granicy z Białorusią" - czytamy. "Reflektory zostały zniszczone w wyniku strzałów z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi" - podano.
Czytaj więcej
- Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest napięta. W tej sytuacji naprawdę nie potrzeba trudnych momentów, kiedy to do tego żołnierza stojącego na warcie, stojącego na granicy, ktoś będzie się skradał od strony naszej ojczyzny, bo to jest niebezpieczne - powiedział wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, komentując kolejne ograniczenia wprowadzone w strefie przygranicznej.