Szef rządu w czwartek wieczorem odniósł się na swoim koncie na Facebooku do krytycznych słów Donalda Tuska, które padły pod adresem posła Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski. Polityk Solidarnej Polski w środę w programie „Onet Opinie” przekonywał, że „2027 r., kiedy zakończy się obecna perspektywa budżetowa, to będzie czas, kiedy może być referendum w sprawie wyjścia Polski z UE”. „Tak wygląda zdrada stanu” - skomentował Tusk na Twitterze.
„Kongres USA dyskutuje o możliwych sankcjach na Polskę i wycofaniu wojsk amerykańskich z naszego kraju. Tego samego dnia PiS ustami posła Kowalskiego wskazuje 2027 rok jako datę referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii” - dodał były szef Rady Europejskiej.
Wpis Tuska na Facebooku skomentował premier. „Byłem przekonany, że jeśli chodzi o wyczyny naszych konkurentów politycznych, przede wszystkim ich kłamstwa, już nic nie może mnie zdziwić. Jednak lider opozycji, Pan Tusk, znowu zapukał w dno od spodu” - napisał w czwartek późnym wieczorem Mateusz Morawiecki.
Nawiązując do słów Tuska o „wycofaniu wojsk amerykańskich z naszego kraju” szef rządu stwierdził, iż „każdy może w mniej niż minutę sprawdzić, że nic takiego nie miało miejsca, ale minęło już wiele godzin od tego wpisu i lider Platformy nadal go nie sprostował”.