Michał Dworczyk nigdy nie potwierdził autentyczności publikowanych w internecie maili.
Opublikowane maile to rzekoma wymiana korespondencji między Michałem Dworczykiem, Mateuszem Morawieckim a Tomaszem Matynią, dyrektorem Centrum Informacyjnego Rządu. Dworczyk nazywa w korespondencji prezydent Gdańska, Aleksandrę Dulkiewicz "Dulczessą" i wyraża obawę, że w czasie obchodów rocznicy wybuchu wojny na Westerplatte głos ma zabrać Frans Timmermans, wiceszef Komisji Europejskiej, który był jedną z twarzy sporu między Komisją Europejską a rządem Polski o rządy prawa w Polsce.
"Podobno ma mówić wyłącznie o wojnie i wdzięczności Polaków za wyzwolenie Holandii. Rzekomo bez odniesień do bieżącej polityki. Co robimy?" - pyta w mailu Dworczyk.
Morawiecki odpowiada, że (pisownia oryginalna) "Timmer ma nie zabierać głosu". "Dulkiewicz też najlepiej niech nie zabiera głosu" - dodaje premier. "Timmer? No way" - dodaje.
Czytaj więcej
- Jako Holender jestem winny ogromną wdzięczność polskim żołnierzom, którzy znacząco przyczynili się do odzyskania wolności przez Holendrów - mówił na Westerplatte, w czasie uroczystych obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.